Dukaczewski musi odejść
Szef WSI, generał Marek Dukaczewski, straci posadę. Ponieważ ustawa nie pozwala go całkowicie zdymisjonować, dostanie inne stanowisko. Uruchomiono już konieczną procedurę.
Potwierdził to na antenie RMF gość Kontrwywiadu Kamila Durczoka, Kazimierz Marcinkiewicz. - Postępujemy zgodnie z prawem - zapewnił jednocześnie premier.
- Odpowiednie pismo ministra obrony narodowej wypłynęło na początku tego tygodnia i uruchomiłem procedurę, która w takim wypadku jest potrzebna - dokładnie chodzi o zaopiniowanie takiego przesunięcia przez pana prezydenta - wyjaśnił. Potem podobne opinię muszą jeszcze wydać sejmowa komisja ds. służb specjalnych oraz rządowe kolegium zajmujące się specsłużbami. Nie są one wiążące dla szefa MON, ale muszą być wydane przed odwołaniem i powołaniem nowego szefa WSI.
Tymczasowo służbami kierować będzie obecny zastępca Dukaczewskiego, gen. Janusz Bojarski, który rok temu wrócił z USA, gdzie w ambasadzie pełnił funkcję attaché obrony. Bojarski od lat związany jest z wywiadem wojskowym.
Nie ma pewności, jaka przyszłość czeka Dukaczewskiego. Wiadomo jedynie, że generał musi otrzymać propozycję równoważnego lub wyższego stanowiska. Według informacji RMF, chce on pozostać w wojsku, ale nie zgodził się na wyjazd na placówkę za granicę.
Nieoficjalnie mówi się, że przesunięcie generała to rodzaj umowy dżentelmeńskiej pomiędzy szefem MON Radosławem Sikorskim a Dukaczewskim, zaproponowanej przez generała. Posłuchaj relacji reportera RMF Przemysława Marca:
Premier Marcinkiewicz nie widzi niczego dziwnego w planach usunięcia Dukaczewskiego ze stanowiska szefa WSI. - To są sprawy, które następują prawie zawsze wtedy, kiedy następuje wymiana rządu. Tak dzieje się w każdym kraju na całym świecie i zdziwienie w Polsce budzi z kolei nasze zdziwienie. Bo nie widać żadnych powodów, żebyśmy mieli opierać naszą pracę naprawy państwa w oparciu o ludzi, do których na przykład niekoniecznie musimy mieć idealne i pełne zaufanie - oświadczył szef rządu na antenie radia RMF.
Marcinkiewicz potwierdził też zamiary likwidacji WSI. - Przedstawimy projekt zmian ustawy o WSI, w którym zlikwidujemy tę służbę i w jej miejsce powołamy wywiad i kontrwywiad wojskowy - powiedział premier.