"Daleko idąca niegospodarność". NIK o zakupie szczepionek przeciw COVID-19
"Jednoznacznie negatywnie" oceniła NIK nadzór rządu nad tzw. funduszem covidowym. Kontrolerzy uznali ponadto, że Ministerstwo Zdrowia źle oszacowało zapotrzebowanie na szczepionki przeciw koronawirusowi, co doprowadziło do "daleko idącej niegospodarności" - zutylizowania preparatów za około miliard złotych. Jak przekazał prezes NIK Marian Banaś, wyniki kontroli dotyczących działań państwa podczas pandemii trafiły do CBA.

Marian Banaś przedstawił w czwartek kolejne wnioski NIK dotyczące działań państwa podczas pandemii. Przypomniał, że fala zakażeń koronawirusem "wpłynęła na życie społeczne, funkcjonowanie administracji publicznej i ochrony zdrowia".
- Przedstawione wyżej okoliczności nie mogą usprawiedliwiać nadużyć czy niegospodarności (...). Raz jeszcze podkreślam, że nawet wyjątkowe okoliczności nie zwalniają organów państwa od obowiązku gospodarnego wydatkowania środków publicznych - zastrzegł.
Marian Banaś: Kancelaria premiera nie wywiązała się należnie z obowiązków
Jak uściślił szef Izby, przedstawione teraz wnioski dotyczą tzw. funduszu covidowego oraz Narodowego Programu Szczepień. W ocenie NIK z wniosków z pierwszej kontroli jasno wynika, że kancelaria premiera "nie wywiązała się należnie ze swoich obowiązków". - Nie zadbano o efektywne zarządzanie funduszem, nie dopilnowano wszystkich aspektów jego funkcjonowania, wydatki nie zaplanowano w sposób rzetelny - wyliczał.
Ocenił całościowy nadzór nad funduszem "jednoznacznie negatywnie". Dodał też - nawiązując do innej kontroli - że Ministerstwo Zdrowia "nieprawidłowo oszacowało zapotrzebowanie na szczepionki" przeciw COVID-19. - Straty, które państwo poniosło z tego tytułu trzeba określić jako daleko idącą niegospodarność - uznał.
Mówił też o "rażącym brakiem nadzoru Głównego Inspektora Farmaceutycznego nad bezpieczeństwem obrotu szczepionkami" i przypominał, że w przestrzeni publicznej "można było spotkać się z nieodpowiedzialnymi stwierdzeniami".
- Na przykład, że wyjątkowe okoliczności mogą usprawiedliwiać nadzwyczajne, niezgodne z prawem środki. Kategorycznie protestuję przeciwko takim opiniom. Podstawą każdego demokratycznego państwa prawa jest przestrzeganie ściśle określonych reguł, odpowiednie planowanie oraz szacunek do pieniędzy publicznych - podkreślił Banaś.
CBA powiadomione o wnioskach z kontroli NIK
Poinformował, że NIK podjęła "stosowne środki mające na celu dbałość o przejrzyste funkcjonowanie instytucji państwowych". Jak dodał, wyniki kontroli trafiły do Centralnego Biura Antykorupcyjnego "z prośbą o podjęcie działań adekwatnych do powagi sytuacji". - Liczę na to, że CBA skutecznie zaimplementuje odpowiednie środki przywracające podstawowe standardy działania organów państwa - podsumował prezes NIK.
Również w czwartek Izba opublikowała dwa raporty, dotyczące omawianych przez Banasia kontroli. Pierwszy z nich zatytułowano "190 mld zł z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 - ekstra budżet rządu, który kiedyś trzeba będzie spłacić". W dokumencie czytamy: "Choć w założeniu środki z Funduszu miały tylko i wyłącznie pomóc w łagodzeniu skutków pandemii, to przy okazji stały się ekstra budżetem w dyspozycji Prezesa Rady Ministrów na finansowanie dowolnie wybranych zadań".
Jak wyliczyła NIK, z Funduszu finansowano zarówno świadczenia opieki zdrowotnej, m.in. zakup leków dla zakażonych wirusem SARS-CoV-2, koszty związane ze szczepieniami przeciw COVID-19, transport sanitarny, ale i dodatek węglowy i elektryczny, samorządowe inwestycje w rozwój dróg czy budowę i modernizację siedzib urzędów.
"Niezależnie od potrzeb w różnych dziedzinach aktywności państwa, nie sposób rozstrzygnąć, dlaczego spośród wielu obszarów dotkniętych skutkami społeczno-gospodarczymi epidemii COVID-19 wybrano wyżej wymienione obszary" - stwierdziła NIK.
NIK: Zutylizowano szczepionki za niemal miliard złotych
Natomiast w raporcie "Zmarnowane szczepionki" kierowana przez Banasia instytucja negatywnie ocenia zakontraktowanie części preparatów przeciw COVID-19 o szacunkowej wartości 8,4 mld zł spośród wszystkich zakontraktowanych na niemal 14 mld zł.
"Decyzję o ich zakontraktowaniu podjął minister zdrowia, choć dysponował informacjami, z których wynikało, że dotychczas zawarte kontrakty zapewniały już kilkukrotne zaszczepienie całej populacji Polski, a tempo szczepień ulega zmniejszeniu. W konsekwencji doprowadzono do przeterminowania, a następnie utylizacji ponad 13 mln 100 tys. dawek (stan na koniec 2022 r.). Łączna wartość zutylizowanych szczepionek wyniosła prawie 1 mld zł" - wyliczyła NIK.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!