W najbliższym czasie medycy spodziewają się nadejścia kolejnej fali koronawirusa. - Mamy już wyraźne wzrosty zachorowań w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych. Polska zwykle jest opóźniona w dotarciu koronawirusa o mniej więcej miesiąc do sześciu tygodni - mówi RMF FM Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. Koronawirus powróci w lipcu. Szef GIS ostrzega Lekarz przewiduje, że liczba przypadków w Polsce wzrośnie w lipcu, "kiedy wszyscy będą myśleli o wakacjach i wypoczynku". Szef GIS radzi, by w razie niepokojących objawów udać się do lekarza, a także korzystać z testów "combo", które mogą pomóc wykryć chorobę. - W sytuacjach poważniejszych należy szukać pomocy na SOR - podkreśla Grzesiowski. Zdaniem lekarza "koronawirus złagodził swój przebieg, ciężkich wypadków jest mniej, ale to nie znaczy, że w ogóle ich nie ma". Koronawirus. Jakie decyzje podjął resort zdrowia? Minister zdrowia Izbela Leszczyna powołała w styczniu zespół ds. monitorowania i oceny sytuacji zagrożeń związanych z chorobami zakaźnymi. Jego przewodniczącym został prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych prof. dr hab. Robert Flisiak, specjalista chorób zakaźnych. Od 28 marca przestały obowiązywać ostatnie z obostrzeń, czyli obowiązek izolacji i kwarantanny, a także noszenia maseczek. Z danych resortu zdrowia wynika, że od momentu prowadzenia statystyk 4 marca 2020 roku, w Polsce stwierdzono blisko 6,7 mln zakażeń koronawirusem, zmarło ponad 120 tys. osób. Według podanych w środę informacji w tym dniu odnotowano 77 przypadków zachorowania. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!