Trwają zmiany w mediach publicznych. To efekt decyzji ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Bartłomiej Sienkiewicz postanowił o odwołaniu prezesów zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. W TVP panuje totalne zamieszanie - informują Wirtualne Media. Niepewność czuć wśród pracowników technicznych. Operatorzy obawiają się o utratę pracy. - Liczymy na to, że pracowników technicznych oszczędzą i nie mają własnych operatorów, czy montażystów - relacjonował jeden z zatrudnionych. Zmiany w TVP i blokada przepustek. Istnieją "tajne przejścia" Problem stanowi dostanie się do budynków TVP. Część przepustek została zablokowana, niektórzy korzystają z "tajnych przejść". Dzięki nim można ominąć bramki bezpieczeństwa z ochroną. Nadal nie działa kanał TVP Info. Krążą pogłoski, że jeszcze w czwartek może zmienić szyld na "TVP24". Przypomnijmy, Marek Czyż zapowiedział czwartkowe wieczorne wydanie serwisu informacyjnego Telewizji Publicznej. Nie wiadomo, czy "Wiadomości" zmienią nazwę. - Nikt nie wie, co będzie. Część kobiet, pracownic płacze - tak opisywał sytuację jeden z pracowników TVP Info, który pragnął zachować anonimowość. Chaos w TVP. Którzy dziennikarze powrócą? Chaos panuje także w ośrodkach regionalnych stacji. Część oddziałów pracuje, nagrywa materiały, udostępnia treści w mediach społecznościowych. Chodzi m.in. o opolską, łódzką i rzeszowską TVP3. Co istotne, programy emitowano tylko w wewnętrznej sieci kablowej TVP. Do stacji mają trafić znane twarze, pracujące w mediach komercyjnych. Chodzi m.in. o Jarosława Kreta, Joannę Dunikowską-Paź, Tomasz Marca i Wioletę Wrambę. Przypomnijmy, dotychczasowi pracownicy "Wiadomości" TVP otrzymali pocztą elektroniczną pisma, które zwalniają ich z obowiązku świadczenia pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!