TVP Info przestało nadawać od godz. 11:18 w środę zarówno w telewizji naziemnej, jak i internecie. Zamiast kanału informacyjnego widzowie przekierowywani są na sygnał TVP1. Chwilę wcześniej minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz podjął decyzję o odwołaniu szefów mediów publicznych. W gmachu stacji doszło do przepychanek. Politycy Zjednoczonej Prawicy twierdzą, że posłanka Joanna Borowiak została napadnięta "przez osiłków nowego ministra kultury". Część posłów miała zostać zamknięta w pobliżu biura prezesa TVP. Z kolei w gabinecie Mateusza Matyszkowicza mają przebywać m.in. nowy prezes i przewodniczący rady nadzorczej TVP. Sygnał TVP Info wyłączony. "Jedziemy na Woronicza" By przybywać do siedziby TVP na ul. Woronicza jako jeden z pierwszych apelował redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz. "Trwa zamach na media publiczne! Wyłączono sygnał TVP Info. Wszyscy jedziemy na Woronicza. Dołączcie do nas" - pisał w mediach społecznościowych. Sakiewicz razem z Adrianem Stanowskim prowadzą specjalny program na antenie TV Republika. Do wezwania dołączył również Marek Suski - jeden z posłów "zabarykadowanych" w gabinecie. - Kto może, niech już przyjeżdża na Woronicza. Potrzebujemy państwa wsparcia - mówił. Tłumy w siedzibie stacji. "Zamach stanu" Na apel odpowiedzieli zarówno widzowie TVP Info, jak i kontrmanifestanci. Na miejsce przyjechali m.in. byli ministrowie: Zbigniew Rau i Przemysław Czarnek. - To jest po prostu tuskowy zamach stanu - grzmiał Czarnek zaczepiony przez dziennikarzy. Kamera Polsat News zrejestrowała grupę osób stających przed bramkami w głównej siedzibie. - To jest junta, bandyci wchodzą. Pijaki i łachudry - mówiła jedna ze zgromadzonych osób. Jarosław Kaczyński przybył do gmachu TVP. "Uważaj gówniarzu" - Nie gra radio, nie gra telewizja. To jest zamach stanu - dodała kolejna z osób. Z tłumu dało się również słyszeć okrzyk "precz z Tuskiem, rudym zdrajcą".Do siedziby TVP niedługo później dotarł prezes PiS Jarosław Kaczyński - Będziesz siedział - krzyknął do posła jeden z mężczyzn. - Uważaj gówniarzu, żebyś ty nie siedział - odpowiedział mu polityk. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!