Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek przed południem zostanie powitany przez prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steimeiera, potem zaplanowano rozmowę obu polityków w "cztery oczy". Niemcy. Andrzej Duda w Berlinie W południe prezydenci wezmą udział w śniadaniu roboczym, z kolei godz. 13.40 spotkają się z przedstawicielami mediów. Po południu Andrzej Duda odwiedzi Instytut Pileckiego w Berlinie, gdzie zwiedzi wystawę "Solidarność, Pomoc. Wolność", spotka się z pracownikami i współpracownikami Instytutu, a następnie spotka się z ukraińskimi wolontariuszami. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch zapowiedział na briefingu, który odbył się w ubiegłym tygodniu, że tematem rozmów prezydenta Andrzeja Dudy w Berlinie będzie bezpieczeństwo, zbliżająca się zima, grożący Ukrainie kryzys humanitarny, potencjalna fala uchodźców, a także relacje dwustronne. - Tematyka rozmów jest oczywiście skoncentrowana wokół spraw bezpieczeństwa, ale również wokół spraw, które bardzo mocno dotyczą zarówno Polski, jak i Niemiec: zbliżająca się zima, kryzys humanitarny, który grozi Ukrainie i fala uchodźców, z którą możemy się zmierzyć jako wspólnota europejska" - wskazał Kumoch. Jak podkreślił, Polska "oczywiście od swojej roli - domu dla potrzebujących nie ucieka". "Natomiast nasi partnerzy chcieli tej rozmowy, kontynuacji tego dialogu - zaznaczył. Niemcy. Andrzej Duda spotka się z Frankiem Walterem-Steinmeierem Szef BPM wskazał, że rozmowy prezydentów będą dotyczyć także kwestii europejskich i stosunków polsko-niemieckich. Dodał, że prawdopodobnie w wizycie weźmie też udział minister ds. europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk. - Na pewno poruszone też zostaną kwestie dwustronne - przypominam, że prezydenci postawili sobie za zadanie, niezależnie od tego, jak układa się dialog polsko-niemiecki, być pomostem łączącym oba społeczeństwa - dodał Kumoch. Jak ocenił, w Niemczech prezydent pełni rolę "głosu społeczeństwa". - Polski prezydent również chce być partnerem w tym dialogu. Dialog ten jest intensywny, spotkania odbywały się wielokrotnie w tym roku, ostatnio w trakcie spotkania prezydentów państw grupy Arraiolos (nieformalnego formatu spotkań głów państw UE - red.) - taką rolę sobie wyznaczyli obaj prezydenci - dodał.