31 proc. na PiS. Pierwszy sondaż po aferze taśmowej
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę, 31 proc. osób głosowałoby na Prawo i Sprawiedliwość. Platformę Obywatelską wybrałoby 28 proc. głosujących - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie INTERIA.PL i RMF FM przez Homo Homini.
Na trzecim miejscu uplasowało się SLD z 10 proc. głosów. Pięcioprocentowy próg przekroczyłoby jeszcze PSL - 7 proc. i Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego - 5 proc. głosów.
Polska Razem, Twój Ruch i Solidarna Polska otrzymałyby po 2 proc. głosów i nie dostały się do Sejmu.
Chęć głosowania zadeklarowało 45 proc. respondentów.
Osoby biorące udział w sondażu odpowiadały też na pytanie, o ocenę działalności rządu premiera Donalda Tuska. 68 proc. badanych oceniło ją źle, 26 proc. - dobrze, a 7 proc. było niezdecydowanych.
Badanie przeprowadzono telefonicznie w całej Polsce na reprezentatywnej grupie 1067 osób uprawnionych do głosowania. Granica błędu przy tego typu badaniu to 3-4 proc.
To pierwszy sondaż preferencji wyborczych po ujawnieniu przez tygodnik "Wprost" nielegalnych nagrań z nieoficjalnych spotkań wysokich urzędników państwowych, m. in. ministra Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką.