Wariant Delta. Niepokojące wyniki badań także w przypadku zaszczepionych
Wariant Delta może być przenoszony przez osoby zaszczepione - podają brytyjscy naukowcy. Oznacza to, że w przypadku wariantu Delta znacznie trudniejsze lub wręcz niemożliwe jest osiągnięcie odporności zbiorowej. Najnowsze badania wskazują też, że szczepionki w mniejszym stopniu zabezpieczają przed wariantem Delta niż było to przy wariancie Alfa.

Naukowcy z Uniwersytetu Oksfordzkiego badali skuteczność szczepionek Pfizera i AstraZeneki.
Wariant Delta. Mniejsza skuteczność szczepienia
Przeanalizowali ponad 2,5 mln testów wykonanych od grudnia zeszłego roku u ponad 700 tys. osób w Wielkiej Brytanii, co jak wskazano, czyni je największym tego typu badaniem przeprowadzonym w realnych warunkach.
Dotychczasowe badania mówiły, że preparaty Pfizera i AstraZeneki po upływie dwóch tygodni wykazują skuteczność na poziomie 85 i 65 proc. Najnowsze wyniki mówią o odpowiednio 75 proc. i 61 proc.
Co z odpornością zbiorową przy wariancie Delta?
Naukowcy stwierdzili też, że u osób, które zachorowały na COVID-19, mimo że otrzymały obie dawki szczepionki, w przypadku wariantu Delta poziom wirusa może być tak samo wysoki jak u osób, które nie zostały zaszczepione. To oznacza, że w przypadku wariantu Delta znacznie trudniejsze - lub wręcz niemożliwe - jest osiągnięcie odporności zbiorowej.
- Nie wiemy jeszcze, w jakim stopniu przenoszenie może następować od ludzi, którzy mają COVID-19 mimo zaszczepienia. Np. mogą oni mieć wysoki poziom wirusa przez krótszy czas. Ale fakt, że mogą mieć wysoki poziom wirusa sugeruje, że ludzie, którzy nie są jeszcze zaszczepieni, mogą nie być tak chronieni przed wariantem Delta, jak mieliśmy nadzieję - wskazała prof. Sarah Walker, główna autorka badania.
Wariant Delta. Jak zmniejszyć ryzyko powikłań?
Nie zmienia to jednak faktu, że osoby zaszczepione są lepiej chronione przed powikłaniami COVID-19.
Specjaliści przypominają, że taki jest też główny cel szczepienia - zmniejszenie ryzyko choroby, hospitalizacji oraz zgonu.