Koronawirus w Hiszpanii. Rząd nakazał zamknąć hotele w całym kraju

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

W czwartek wieczorem rząd Hiszpanii podjął decyzję o zamknięciu wszystkich hoteli w kraju w związku z pandemią koronawirusa. Zakaz tymczasowej działalności obejmie też inne placówki, w których kwaterowano turystów.

Koronawirus w Hiszpanii
Koronawirus w HiszpaniiENRIC FONTCUBERTAPAP/EPA

Jak poinformowało w komunikacie hiszpańskie ministerstwo zdrowia, właściciele placówek, w których kwaterowani są turyści, będą mieli siedem dni na zamknięcie swoich obiektów "z powodu wyższej konieczności", wynikającej z pandemii.

"Nad wypełnieniem obowiązku zamknięcia hoteli oraz innych placówek zakwaterowania turystycznego pieczę sprawować będą władze wspólnot autonomicznych" - wyjaśnił resort zdrowia.

We wtorek premier Hiszpanii Pedro Sanchez ogłosił program pomocy rządowej dla firm, które najbardziej ucierpią z powodu pandemii koronawirusa. Część z łącznej kwoty 200 mld euro, jakie trafią na to wsparcie, przeznaczona zostanie dla branży hotelarskiej.

W najbliższych dniach kilka hiszpańskich hoteli zamieni się w punkty medyczne kwaterujące personel służby zdrowia lub pacjentów w lekkimi objawami koronawirusa.

W czwartek po południu w czterogwiazdkowym hotelu Ayre Gran, znajdującym się w pobliżu madryckiego szpitala Gregorio Maranon, w których hospitalizowanych jest kilkuset chorych na COVID-19, zakwaterowano pierwszych pacjentów z lekkimi objawami koronawirusa. Docelowo trafi tam ponad 360 zakażonych osób.

Do późnego popołudnia w czwartek w całej Hiszpanii zanotowano ponad 800 zgonów na COVID-19 oraz blisko 17,2 tys. infekcji. Najwięcej zachorowań i zgonów miało dotychczas miejsce na terenie wspólnoty autonomicznej Madrytu, odpowiednio 6777 i 498.

Marcin Zatyka

Dziennik „L'Eco di Bergamo” zwraca uwagę, że podczas gdy w jednym tygodniu marca 2019 roku zmarły w Bergamo 23 osoby, w tym samym okresie tego roku w Bergamo i okolicach zanotowano 330 zgonów. Te dane, podkreśla gazeta, ukazują obraz skutków epidemii w jej włoskim epicentrum, gdzie umierają przede wszystkim starsi ludzie.
Liczba zakażonych w Bergamo nie spada. Obecnie jest ich 3760, o 344 więcej niż w niedzielę - wynika z danych władz regionu Lombardia.
Grabarze mają na sobie maseczki i kombinezony ochronne. Pracownicy domów pogrzebowych także używają maseczek, na rękach mają gumowe rękawiczki. Środków ostrożności przestrzegają również rodziny uczestniczące w ceremoniach.  

(PAP/Interia)
Z powodu tak dużej liczby zgonów organizowana jest ogromna liczba pogrzebów. Jak podaje AFP, w tej części Włoch pogrzeby odbywają się nawet co pół godziny.
+1
PAP
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na