W wieczór przed pogrzebem księcia Filipa na Downing Street odbyły się dwie imprezy z udziałem około 30 osób, których uczestnicy pili alkohol i tańczyli - ujawnił w piątek dziennik "Daily Telegraph". W Wielkiej Brytanii trwała wtedy żałoba narodowa. To kolejny ujawniony przez media w ostatnich tygodniach przypadek, że na Downing Street odbywały się spotkania towarzyskie w czasie trwania restrykcji covidowych.
Premier Boris Johnson na Downing StreetANADOLU AGENCYGetty Images
Rzecznik Borisa Johnsonapowiedział, że premiera nie było wówczas na Downing Street, gdyż od czwartku wieczorem do soboty przebywał w wiejskiej rezydencji Chequers pod Londynem, ale nie zaprzeczył podanym przez "Daily Telegraph" informacjom.
Impreza pożegnalna w piwnicy
Według gazety, imprezy, które odbyły się w piątek 16 kwietnia 2021 r., zorganizowane były z okazji odejścia dwóch pracowników - dyrektora komunikacji Jamesa Slacka oraz jednego z fotografów premiera. Początkowo odbywały się oddzielnie - przy czym ta druga w piwnicy budynku, w słabo wentylowanym pomieszczeniu, czyli w warunkach, gdzie koronawirus rozprzestrzenia się najłatwiej - ale około północy obie połączyły się w jedną imprezę w ogrodzie Downing Street. Razem było tam wówczas ok. 30 osób.
Jak opisuje "Daily Telegraph", powołując się na świadków, w tym uczestników tych imprez, w pewnym momencie pojawiła się obawa, że może zabraknąć alkoholu, więc jedna z osób poszła do pobliskiego supermarketu i w walizce przyniosła kilka butelek wina. Z kolei uczestnicy imprezy w piwnicy wyrażali obawy, że w czasie gdy tańczyli, zbyt dużo wina wylało się na dywan. Później, gdy wszyscy przenieśli się do ogrodu, jeden z członków personelu na Downing Street wszedł na dziecięcą huśtawkę nowo narodzonego syna Borisa Johnsona i ją złamał. Impreza miała się zakończyć późno po północy z piątku na sobotę.
Jak przypomina "Daily Telegraph", rządowe wytyczne stanowiły wówczas, że nie wolno się spotykać w celach towarzyskich w pomieszczeniach zamkniętych, z wyjątkiem członków własnego gospodarstwa domowego lub tzw. bańki wsparcia, zaś na otwartym powietrzu, w tym w przydomowych ogrodach, możliwe były spotkania maksymalnie sześciu osób lub dwóch gospodarstw domowych.
Królowa siedziała samotnie na pogrzebie
To kolejny ujawniony przez media w ostatnich tygodniach przypadek, że na Downing Street, w innych ministerstwach lub w siedzibie Partii Konserwatywnej odbywały się spotkania towarzyskie, nieformalne przyjęcia lub imprezy w czasie trwania restrykcji covidowych, gdy było to zabronione, ale pierwszy dotyczący roku 2021. Poprzednie 12, o których wiadomo, odbywały się w kwietniu, maju, listopadzie i grudniu 2020 roku. Część z nich objęta jest dochodzeniem, które prowadzi wysoka rangą urzędniczka służby cywilnej Sue Gray.
Ale jak podkreśla "Daily Telegraph", w najnowszej sprawie szczególnie istotny jest kontekst - przypomina, że dopasowując się do rządowych regulacji rodzina królewska musiała ograniczyć liczbę uczestników pogrzebu księcia Filipa do zaledwie 30 osób, a jedną z najbardziej przejmujących scen był obraz królowej Elżbiety II, która z powodu przestrzegania zasad dystansu społecznego w siedziała w kaplicy na zamku w Windsorze samotnie.
"Królowa siedziała samotnie w żałobie, jak wielu w tamtych czasach, z osobistą traumą i poświęceniem, aby przestrzegać zasad w interesie narodowym. Nie mam słów na kulturę i zachowanie pod Numerem 10 (Downing Street 10, czyli siedziba premiera - PAP), a odpowiedzialność za to ponosi premier" - oświadczyła wiceliderka opozycyjnej Partii Pracy Angela Rayner.
"Królowa siedząca samotnie, opłakująca stratę męża, była obrazem definiującym lockdown. Nie dlatego, że jest królową, ale dlatego, że była po prostu jeszcze jedną osobą, opłakującą samotnie, jak zbyt wielu innych. Podczas gdy ona opłakiwała, Numer 10 imprezował. Johnson musi odejść" - napisał na Twitterze lider Liberalnych Demokratów Ed Davey.
Wielka Brytania: Pogrzeb księcia Filipa
Na zamku w Windsorze odbyły się uroczystości pogrzebowe księcia Filipa, małżonka brytyjskiej królowej Elżbiety II. Ceremonia - jak wskazano - miała ukazywać niezachwianą lojalność księcia wobec królowej, długoletnią służbę narodowi i jego odwagę. Książę Filip, który był mężem Elżbiety II przez ponad 73 lata, zmarł w 9 kwietnia na zamku w Windsorze w wieku 99 lat.
Książę William i książę Harry rozmawiali ze sobą po wyjściu z nabożeństwa żałobnego ku czci ich dziadka. Synowie następcy tronu księcia Karola pozostają od dłuższego czasu w nie najlepszych stosunkach, co się jeszcze pogłębiło po głośnym wywiadzie udzielonym przez Harry'ego i jego żonę Meghan, w którym zarzucili pozostałej części rodziny królewskiej brak wsparcia i nierówne traktowanie. W czasie przejazdu trumny z ciałem księcia Filipa obaj bracia byli rozdzieleni przez innego jego wnuka, Petera Phillipsa, a w czasie samego nabożeństwa siedzieli po przeciwnych stronach kaplicy. Gareth Fuller / AFP / POOLAFP
Koncelebrujący nabożeństwo żałobne arcybiskup Canterbury Justin Welby i dziekan Windsoru David Conner, wspominając zmarłego, mówili o jego wierze, lojalności, odwadze i służbie. "Wspominamy dziś przed Tobą Filipa, księcia Edynburga, składając Ci dzięki - za jego zdecydowaną wiarę i lojalność, za jego wysokie poczucie obowiązku i uczciwość, za jego życie w służbie Narodu i Wspólnoty Narodów oraz za odwagę i inspirację jego przywództwa. Jemu, wraz ze wszystkimi wiernymi zmarłymi, udziel pokoju; niechaj im świeci światłość wiekuista; a w Twojej miłującej mądrości i wszechmocy spraw w nich dobry cel Twojej doskonałej woli; przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego" - powiedział arcybiskup Canterbury Welby. "O Boże duchów wszelkiego ciała, wysławiamy Twoje święte imię za Twojego sługę Filipa, księcia Edynburga, który pozostawił nam wspaniały wzór dzielnego i prawdziwego rycerstwa; udziel mu pewności Twojej starożytnej obietnicy, że zawsze będziesz z tymi, którzy schodzą na morze w okrętach i zajmują się swoimi sprawami na wielkich wodach" - powiedział dziekan Windsoru Conner.YUI MOKAgencja FORUM
Moment, w którym żołnierze przygotowywali się do ułożenia trumny z ciałem księcia Filipa na katafalku. Bacznie obserwowała ich Elżbieta II, widoczna w ławach po lewej stronie. Miejsca obok królowej są wolne. Zebrani zachowywali dystans ze względu na sytuację epidemiczną.AFP
Książę Harry na pogrzebie księcia Filipa. Jak podały brytyjskie media, Meghan Markle, księżna Sussex, oglądała pogrzeb w telewizji w domu w USA, ponieważ ze względu na ciążę lekarze nie pozwolili jej podróżować. Victoria Jones / POOL / AFPAFP
Księżna Kate na pogrzebie księcia Filipa.Chris JacksonGetty Images
Książę Karol w dniu pogrzebu ojca.Leon Neal / POOL / AFPAFP
Wnuki księcia Filipa - William, Peter Philips i Harry.AFP
Królowa Elżbieta w dniu pogrzebu swojego męża. Monarchini siedzi w odosobnieniu - podczas uroczystości restrykcyjnie przestrzegano obostrzeń związanych z epidemią SARS-CoV-2. JONATHAN BRADY /Agencja FORUMAgencja FORUM
Trumna z ciałem Filipa była przykryta osobistą książęcą flagą, na niej znalazły się marynarska czapka księcia i jego szabla.Dominic Lipinski / POOL / AFPAFP
Królowa Elżbieta II w dniu pogrzebu swojego męża.JONATHAN BRADY / POOL / AFPAFP
W procesji za trumną szła czwórka dzieci księcia - Karol, Anna, Andrzej i Edward, trójka wnuków - William, Harry i Peter Philips, zięć Timothy Lawrence, kuzyn David Armstrong-Jones, a także członkowie personelu księcia, którzy z racji ograniczeń nie będą uczestniczyć w nabożeństwie. Za nimi, w królewskim Bentleyu do kaplicy udała się Elżbieta II.AFP
W uroczystościach uczestniczyli przedstawiciele brytyjskich rodzajów sił zbrojnych. Książę Filip był żołnierzem. Do jego służby w marynarce nawiązywało pierwsze czytanie podczas pogrzebu. "Ci, którzy pływają po morzu, opowiadają o jego niebezpieczeństwach, i dziwimy się temu, co słyszą nasze uszy. A tam, tak nadzwyczajne i dziwne dzieła, rozmaitość wszystkich zwierząt i świat potworów morskich!" - głosi fragment Mądrości Syracha, odczytany przez dziekana Windsoru.Adrian DENNIS / POOL / AFPAFP
Restrykcje wprowadzone w celu zatrzymania epidemii spowodowały, że uroczystość w całości miała miejsce na terenie zamku w Windsorze, zatem zwykli obywatele mogli ją śledzić jedynie w telewizji, a liczba uczestników musiała zostać ograniczona do 30, bo tyle wynosi obecnie w Anglii maksymalny limit osób mogących brać udział w pogrzebach. W planach sprzed epidemii na pogrzeb miało zostać zaproszonych około 800 osób.
Ludzie, którzy zebrali się przed zamkiem w Windsorze, by pożegnać księcia Filipa.Tolga AKMEN / AFPAFP
Brytyjczycy żegnają księcia Filipa.Tolga AKMEN / AFPAFP
Specjalnie przystosowany przy współpracy z księciem Filipem Land Rover, którym przewożona była trumna zmarłego.Steve Parsons / POOL / AFPAFP
Morze kwiatów przed kaplicą św. Jerzego na zamku w Windsorze.Steve Parsons / POOL / AFPAFP
Uroczystości na zamku w Windsorze w dniu pogrzebu księcia Filipa.JUSTIN TALLIS / POOL / AFPAFP
Uroczystości na zamku w Windsorze w dniu pogrzebu księcia Filipa.JUSTIN TALLIS / POOL / AFPAFP
Zgodnie z wolą księcia Filipa ceremonia nie miała charakteru państwowego, który zwykle zarezerwowany jest dla monarchów, lecz uroczystego pogrzebu królewskiego, choć w praktyce różnica między nimi jest bardzo niewielka.Tolga AKMEN / AFPAFP
Video Player is loading.
Current Time 0:00
/
Duration -:-
Loaded: 0%
0:00
Stream Type LIVE
Remaining Time --:-
1x
Chapters
descriptions off, selected
subtitles off, selected
This is a modal window.
The media could not be loaded, either because the server or network failed or because the format is not supported.
reklama
dzięki reklamie oglądasz za darmo
Książę Filip - najdłużej panujący małżonek. Wspomnienie męża królowej Elżbiety
Książę Filip - najdłużej panujący małżonek. Wspomnienie męża królowej ElżbietyINTERIA.TVInteria.tv