Ofiara śmiertelna i pożar na Dolnym Śląsku. W akcji antyterroryści
Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna w pożarze domu w miejscowości Skała na Dolnym Śląsku. Po godz. 13 służby poinformowały także o śmierci kolejnej osoby - według nieoficjalnych informacji to uzbrojony mężczyzna, który zabarykadował się w jednym z budynków.
- Doszło do pożaru kompleksu budynków. Na miejscu pracuje 15 zastępów straży pożarnej - powiedział Interii asp. Wojciech Walens, rzecznik prasowy Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, dodając, że chodzi o "zdarzenie charakterystyczne".
Pożar na Dolnym Śląsku. Służby o ofierze śmiertelnej
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Jaworze asp. szt. Ewa Kluczyńska przekazała, że pożar wybuchł w poniedziałek rano w budynku gospodarczym i przyległym do niego domu mieszkalnym w miejscowości Skała w powiecie jaworskim.
- W trakcie wykonywania czynności na miejscu znaleziono zwłoki mężczyzny. Jedna osoba ranna trafiła do szpitala - powiedziała na konferencji prasowej, dodając, że "zdarzenie na charakter kryminalny". Stan mężczyzny, który z raną postrzałową przebywa w szpitalu w Legnicy, jest stabilny.
Jak wyjaśniła policjantka, na miejscu pojawiła się grupa policyjnych antyterrorystów. Funkcjonariusze prowadzili działania w budynku mieszkalnym, jednakże z uwagi pożar akcja została wstrzymana do czasu ugaszenia ognia.
Skała. Wielka akcja służb. Na miejscu kontrterroryści
W jednym z budynków przebywał uzbrojony mężczyzna. - Na miejscu trwały działania z udziałem antyterrorystów z Wrocławia w związku ze zdarzeniem, które miało miejsce wcześniej - powiedział Interii asp. sztab. Łukasz Dutkowiak, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu. Jak wyjaśnił, chodzi o zdarzenie o charakterze kryminalnym.
Przed godziną 14 na miejscu odbyła się konferencja policji. - Jeden ze strażaków w oknie budynku zauważył mężczyznę. Akcja została przerwana. Wkroczyli wrocławscy antyterroryści. Prowadzone były negocjacje z tym mężczyzną, był wzywany przez megafon do tego, aby opuścił ten budynek, jednak tego nie uczynił. Sytuacja była bardzo dynamiczna z uwagi na trwający w tym budynku pożar - powiedziała podkom. Ewa Kluczyńska.
Jak wyjaśniła funkcjonariuszka, finalnie antyterroryści dostali się po drabinie przez okno na pierwsze piętro budynku. - W trakcie wykonywanych zadań ujawniono ciało mężczyzny. Ciało zostało zabezpieczone celem wykonania sekcji - powiedziała, wskazując, że sekcja została zaplanowana na 2 stycznia.
Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza. W sprawie trwa prokuratorskie śledztwo. Wiadomo, że w wyniku działań ucierpiał również jeden ze strażaków, ale został opatrzony na miejscu przez zespół ratownictwa medycznego.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!