Pijany motorowerzysta uciekał przed policją. Podróżowała z nim 5-latka bez kasku

Oprac.: Norbert Amlicki
37-latek z miejscowości Chróścina (woj. dolnośląskie) uciekał motorowerem przed policjantami. Mężczyzna nie ryzykował tylko swoim zdrowiem, ale i zdrowiem 5-letniej dziewczynki, która podróżowała razem z nim bez kasku. Podczas wykonywania czynności policyjnych okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy i miał czynny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Mieszkaniec powiatu górowskiego stanie przed sądem.

Do zdarzenia doszło 8 maja, około godziny 21:00, w miejscowości Chróścina (woj. dolnośląskie). Kiedy patrol policji chciał zatrzymać do kontroli kierującego, który przewoził dziecko bez kasku na głowie, ten zignorował polecenie mundurowych, przyspieszył i rozpoczął ucieczkę.
Podczas ucieczki 37-latek wraz z 5-latką przewrócili się
- Po przejechaniu krótkiego dystansu, motorowerzysta wraz ze swoją pasażerką przewrócili się na drodze - zrelacjonowali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Górze. Na miejsce zdarzenia wezwani zostali ratownicy medyczni, którzy potwierdzili, że 5-letnia dziewczynka i 37-letni kierowca motoroweru w wyniku tego upadku nie odnieśli poważnych obrażeń.

W trakcie dalszych czynności okazało się, że kierujący skuterem miał ponad promil alkoholu w organizmie. - Ponadto, mieszkaniec powiatu górowskiego miał czynny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jakby tego było mało, motorower miał usunięty numer VIN - poinformował podkom. Ariel Bujak, oficer prasowy policji w Górze.
Policjanci sprawdzają pochodzenie skutera
Po przebadaniu przez ratowników medycznych, 5-letnia dziewczynka została przekazana pod opiekę matce. Z kolei skrajnie nieodpowiedzialny 37-latek, odpowie przed sądem za czyny, których się dopuścił.

Sprawa jeszcze nie jest zakończona, bowiem "górowscy policjanci zajmują się obecnie wyjaśnianiem pochodzenia motoroweru" - poinformował podkom. Bujak.