Władysław Kosiniak-Kamysz wziął udział w Forum Ekonomicznym w Karpaczu. W przerwie panelu dyskusyjnego polityk postanowił wybrać się do jednej z lokalnych restauracji. Nie był to jednak przyjemny spacer, ponieważ w drodze na obiad szef PSL spotkał grupę antyszczepionkowców, którzy obrzucili go wyzwiskami. "Straciłeś nasz szacunek" Całe zdarzenie zostało nagrane przez jednego ze świadków. Kosiniak-Kamysz, który z wykształcenia jest lekarzem, został m.in. porównany do nazistowskiego doktora Mengele. - Ile bierzesz? Doktor Mengele! - krzyczał przez megafon jeden z przeciwników szczepień. - Człowieku, mieliśmy do Ciebie szacunek, niestety straciłeś go na zawsze - dodała inna osoba. Mimo napiętej sytuacji szef PSL podszedł co całej sprawy spokojnie i nie wdawał się w dyskusję z protestującymi. Do zgromadzonych przed lokale wyszła natomiast pracownica restauracji, która zaapelowała o spokój i poszanowanie prywatnej własności. - Tutaj już nikt nie będzie do was przychodził jeść! - stwierdził w odpowiedzi jeden z protestujących. Następnie do grupy zgromadzonej przed budynkiem wyszedł mężczyzna przedstawiający się jako właściciel restauracji. Poprosił protestujących o opuszczenie jego posesji. Przeciwnicy szczepień nie dali jednak za wygraną i jeszcze raz zaapelowali, aby omijać to miejsce szerokim łukiem. Apel ws. szczepień Władysław Kosiniak-Kamysz został zaszczepiony przeciwko COVID-19 w grudniu 2020 roku. W sierpniu tego roku lider PSL zaapelował do liderów partii politycznych, premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie wspólnej deklaracji dotyczącej szczepień przeciwko COVID-19. - Akcja szczepień wyhamowała. Ewidentnie widzimy, że coraz mniej osób zgłasza się do punktów szczepień. Szczepienie jest jedynym sposobem zatrzymania pandemii, jedynym zbadanym, udowodnionym, zarejestrowanym przez europejskie i polskie agencje dopuszczające leki do obrotu - mówił szef PSL. Dodał, że "nie ma innego sposobu powrotu do pełnej normalności, niż nabycie odporności populacyjnej, tę odporność można nabyć w wyniku masowego szczepienia". "Zwracamy się do wszystkich naszych obywateli, by zdecydowali się zaszczepić. To pozwoli ratować życie i zdrowie rodaków. To nasz wspólny zbiorowy obowiązek i wyraz wspólnej odpowiedzialności za drugiego człowieka" - czytamy w deklaracji.