Wielkie świętowanie po raz kolejny odbyło w dzielnicy Borgerhout. Ponieważ w tym roku Wielkanoc wypadła w środku Ramadanu organizatorzy postanowili przygotować więcej miejsc. Świąteczny stół mierzył ponad 2011 metrów długości, po to, aby pomieścić większą liczbę gości. Wspólny posiłek zjadło około 7 tys. osób. Kolacja rozpoczęła się po godz. 20. Do stołu mogli zasiąść mieszkańcy, który świętują zmartwychwstanie Chrystusa, muzułmanie jedzący iftar (posiłek przerywający post w trakcie trwania ramadanu - red.) oraz wszyscy, którzy chcieli po prostu spędzić czas z innymi. Wspólne świętowanie w Wielkanoc. "Chcemy łączyć ludzi" W wydarzeniu wzięła udział wicepremier Petra de Sutter, burmistrz Borgerhout Marian El Osri oraz inni politycy - Chcemy łączyć ludzi z różnych środowisk, aby tworzyć połączenia i promować dialog - powiedział El Osri. - Wszyscy byli mile widziani, nie tylko muzułmanie i chrześcijanie - powiedziała Latifa El Morabit z organizacji społeczno-kulturalnej FMV. Na stole pojawiły się różnorodne potrawy m.in. flamandzka sałatka ziemniaczana, palestyńska maklouda (danie z ryżu, mięsa i warzyw - red.) oraz marokańska pikantna zupa harira. Źródło: The Brussels Times, Belgian News Agency *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!