Naukowcy stwierdzili, że u kilku osób, które otrzymały hormon wzrostu z przysadki mózgowej od zmarłych dawców, doszło rozwinięcia choroby Alzheimera. Prawdopodobnie stało się tak, ponieważ przeszczepione hormony posiadały w sobie "zarażone" białko. Choroba Alzheimera. Można się nią "zarazić" - Ma to miejsce tylko wtedy, gdy ludzie zostali przypadkowo zaszczepieni ludzką tkanką zawierającą zakażone elementy, co na szczęście jest bardzo rzadką i niezwykłą sytuacją - mówi profesor John Collinge, cytowany przez "The Guardian W przypadku przeniesionych "chorych" hormonów choroba zaczyna rozwijać się we wczesnych latach życia. Szczegółową analizę przeprowadzono na ośmiu "zarażonych" osobnikach. U pięciu osób kryteria kliniczne wykazały objawy choroby Alzheimera już w wieku 38 lat. Alzheimer "zaraźliwy"? Naukowcy o "pewnym podobieństwie" Według badaczy odkrycie rzuca nowe światło na chorobę Alzheimera i wykazuje podobieństwo do chorób prionowych. Są to rzadkie choroby neurodegeneracyjne, które długo się rozwijają i w pewnym momencie prowadzą do zgonu. Wywołane są przez zakaźne, nieprawidłowo sfałdowane białka, które namnażają się w mózgu. Choroby te pojawiają się samoistne lub na skutek mutacji genetycznej czy przeszczepionej zakażonej tkanki. Mimo wszystko naukowcy uspokajają, że w normalnych okolicznościach chorobą Alzheimera nie da się zarazić. - Nie jest to choroba przenoszona jak infekcja wirusowa czy bakteryjna - podkreślił profesor. Źródło: "The Guardian" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!