Policjantka poleciała na Karaiby w trakcie L4. Dalej ma występować przed kamerami
Po tym jak ujawniliśmy, że oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nysie podkom. Magdalena Skrętkowicz poleciała na Karaiby w trakcie zwolnienia L4, oficjalnie trwa postępowanie wyjaśniające. Co dzieje się z policyjną turystką? Jak przekazały nasze źródła, wciąż będzie występować przed kamerami. Tylko nie jako rzecznik, a członek zespołu ds. nieletnich.

O egzotycznych wakacjach nyskiej oficer napisaliśmy w ostatni piątek. Tak jak podaliśmy, Magdalena Skrętkowicz trafiła na zwolnienie lekarskie na początku 2021 r. W marcu przełożeni zdecydowali się wysłać ją na komisję lekarską MSWiA, żeby ocenić jej przydatność do służby.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że gremium było gotowe do pracy już 5 maja. Do komisji trafiła jednak informacja o wysokiej gorączce oficer prasowej nyskiej komendy. - W tym czasie wylegiwała się na karaibskiej plaży, popijając drinki - oburzali się nasi informatorzy.
Z naszych informacji wynika, że oficer prasowa KPP w Nysie wyleciała na Karaiby na początku maja. Sama dobrze udokumentowała swój wyjazd w mediach społecznościowych, ale do ostatniej chwili nie chciała się przyznać do swojego przewinienia. - Nigdy nie byłam na Dominikanie - w rozmowie z Interią zarzekała się sama Skrętkowicz.
Zesłanie czy nagroda?
Z ogólnodostępnych informacji podanych na stronie nyskiej komendy wynika, że podkom. Magdalena Skrętkowicz nie jest już rzecznikiem prasowym lokalnej policji. Jej obowiązki pełni sierż. sztab. Marta Kublin. W praktyce to zamiana miejsc. - Do tej pory to Kublin pracowała w nyskim zespole ds. nieletnich. Wspierała jednak Skrętkowicz chociażby podczas dyżurów w weekendy, których nie chciała brać wielbicielka Karaibów - nie kryje złośliwości jeden z nyskich policjantów.
Praca w zespole ds. nieletnich teoretycznie wiąże się z niższym uposażeniem, ale nie wiadomo, czy Skrętkowicz obniżono pensję. Zapytaliśmy o to w Komendzie Głównej Policji i w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Opolu, ale nie uzyskaliśmy jeszcze odpowiedzi. Nasi rozmówcy, nyscy funkcjonariusze z doświadczeniem, są sprawą oburzeni.

- Osoba, która zajmuje się nieletnimi, jest wizytówką komendanta. Pojawia się na spotkaniach z młodzieżą, seniorami, pedagogami i razem z szefem występuje przed kamerami - podkreślają nasi rozmówcy. - Proszę pamiętać, że ona będzie teraz edukować nieletnich. Ma im powiedzieć jak nie stać się ofiarą przestępstwa i nie popełniać przestępstw. To nie do uwierzenia - dodaje jeden z naszych informatorów.

Dziennikarze Polsat News próbowali się dzisiaj dowiedzieć, czy wyciągnięto jakieś konsekwencje w stosunku do Magdaleny Skrętkowicz. "W tej sprawie prowadzone są aktualnie czynności wyjaśniające. Na tym etapie trudno zatem odnieść się do treści przesłanych pytań" - odpowiedział asp. Mateusz Schweiger z KPP Nysa. Nieoficjalnie mówi się, że pani oficer chce przeczekać sprawę i wrócić na stanowisko.Jakub Szczepański