Bułgaria: Epidemia grypy osiągnęła szczyt
Epidemia grypy, która dotarła do Bułgarii na początku stycznia, osiągnęła szczyt - poinformował we wtorek bułgarski resort zdrowia. Zamknięto 1 070 szkół i przedszkoli, ok. 25 proc. wszystkich placówek w kraju. Spodziewane jest zamknięcie kolejnych szkół.

Zajęć szkolnych nie ma w 11 regionach. W stolicy jeszcze nie osiągnięto wskaźników epidemii, resort zdrowia spodziewa się tego w najbliższych kilku dniach. W miejscowościach, w których ogłoszono stan epidemii, chorych jest ponad 130 osób na 10 tys.
W szpitalach zakazano odwiedzin, nie ma konsultacji dla ciężarnych kobiet, odłożono część zabiegów.
Główny inspektor sanitarny Angeł Kunczew poinformował, że grypa jest najbardziej niebezpieczna dla dzieci w wieku do 5 lat i osób starszych. W kraju odnotowano trzy przypadki śmiertelne, wśród zmarłych jest 5-letnie dziecko z Błagojewgradu. Choroba powoduje powikłania, prowadzi do zapalenia płuc. Bardzo niebezpieczny według Kunczewa jest fakt, że ludzie udają się do lekarzy zbyt późno, a większość unika szczepienia.
Z Sofii Ewgenia Manołowa