Jill Biden ujawniła tę informację podczas niespodziewanej wizyty wraz z mężem w programie słynnej amerykańskiej dziennikarki Oprah Winfrey. Agencja Associated Press pisze, że wiceprezydent-elekt próbował uciszyć żonę głośnym "shhh!", gdy tylko wypowiedziała te słowa. Jill Biden dodała, że posada wiceprezydenta jest lepsza dla rodziny, ponieważ sekretarz stanu będzie musiał zbyt często podróżować.