Zabrała na pokład samolotu... konia

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Niemałe poruszenie wywołała pasażerka linii lotniczych American Airlines, która na pokład samolotu zabrała... konia.

Koń Fred na pokładzie samolotu
Koń Fred na pokładzie samolotufacebook.com

Na początku lutego Ronica Froese odbyła kilka nietypowych lotów. W podróży na towarzyszył jej bowiem koń Fred.

Linie lotnicze zgodziły się na obecność tego nietypowego pasażera na pokładzie samolotu. A to dlatego, że Fred jest miniaturowym koniem, na dodatek specjalnie szkolonym do hipoterapii.Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia z wyjątkowej podróży wzbudziły duże zainteresowanie. Jak tłumaczyła portalowi Fox17 opiekunka zwierzaka, był to pierwszy lot Freda. Co prawda wcześniej koń często podróżował z Ronicą, ale nigdy nie samolotem.

Froese kupiła dwa miejsca w pierwszej klasie. "Wiedziałam, że Fred leciał pierwszy raz i chciałam, żeby miał komfortowe warunki" - wyjaśniała.

Jak relacjonowała, podróż przebiegła bez żadnych problemów. "Wszyscy byli słodcy, jak ciastko. TSA (Transportation Security Administration - amerykańska administracja bezpieczeństwa transportu - red.) była niesamowita. Było znacznie lepiej, niż się spodziewałam" - powiedziała Fox17.Koń - nawet miniaturowy - wzbudził ogromne zainteresowanie innych pasażerów i obsługi. Zdjęcia z nim robili sobie nawet piloci.

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na