Wrócił z wakacji i poczuł się źle. Tragiczna diagnoza
Nie o takim zakończeniu wakacji z pewnością myślał 23-letni obywatel Wielkiej Brytanii. Tom Pegg po powrocie z Bali zaczął odczuwać problemy zdrowotne. Początkowo były to nudności i opuchlizna oczu i gardła. Te jednak wkrótce przeobraziły się w paraliż całego ciała. Okazało się, że 23-latek wrócił z Bali z niezwykle rzadką chorobą, która powoduje, że jego organizm atakuje sam siebie.

Nic nie zapowiadało dramatu, jaki spotkał 23-letniego Toma Pegga z Wielkiej Brytanii. Początkowe problemy żołądkowe po powrocie z Bali w szybkim czasie przeszły w opuchliznę gardła i oczu.
Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie podano mu lek przeciwalergiczny, a następnie wypisano do domu. Wkrótce okazało się, że diagnoza lekarzy była błędna. 23-latek ponownie został zawieziony do placówki medycznej, gdzie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Spędził w niej pięć dni.
Wrócił z Bali. 23-latek z zespołem Guillaina-Barrego
Dopiero pod czujnym okiem lekarzy udało zweryfikować się prawdziwy "problem", którym okazała się niezwykle rzadka choroba.
U 23-latka z Wielkiej Brytanii zdiagnozowano zespół Guillaina-Barrego. Ten jest niezwykle niebezpieczny dla człowieka - powoduje on, że organizm zaczyna atakować sam siebie. Do dziś nie wiadomo, co go powoduje. Wiadomo jednak, że pojawia się on najczęściej po infekcji uderzającej w nasz układ odpornościowy, skutkującym negatywnym wpływem na nasz system nerwowy.
Skutki późnego wykrycia zespołu Guillaina-Barrego spowodowały, że 23-letni Tom Pegg został całkowicie sparaliżowany. Mężczyzna ma duże problemy z poruszaniem się - w zasadzie musi nauczyć się go od nowa.
Zespół Guillaina-Barrego. 23-latek uczy się żyć na nowo
Jest jednak światełko nadziei dla mężczyzny. Jak w mediach społecznościowych inforume siostra 23-latka, w ostatnim czasie Tom Pegg poczynił znaczne postępy. Także w zakresie mowy.
"Niemal codziennie wyjmują mu zastawkę na 20 minut, aby spróbować ponownie uruchomić mięśnie gardła, a także nauczyć go oddychać nosem i ustami" - czytamy we wpisie.
Z 23-latkiem ciągle przebywa rodzina, która pomaga mu w rekonwalescencji. Jak niestety wiadomo, powrót mężczyzny do zdrowia będzie żmudny i długotrwały. By pomóc 23-letniemu mężczyźnie, rodzina założyła zbiórkę.
Tom Pegg nie traci jednak nadziei i pozytywnego nastawienia do sprawy. "My też. Jeszcze raz dziękujemy za wspaniałe wsparcie, które dostajemy" - pisze Hollie Pegg.
Źródło: infobuzznews.com
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!