Władze stolicy Indii, New Delhi, ogłosiły w poniedziałek wprowadzenie ograniczenia z korzystania z prywatnych samochodów przez tydzień. Ma to na celu zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza w mieście. Stolica kraju zakryta jest grubą warstwą smogu. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store New Delhi jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast świata, a tamtejszy smog obwiniany jest za przedwczesną śmierć setek tysięcy osób każdego roku. Smog w mieście szczególnie duży jest późną jesienią. Duży udział w tym mają między innymi rolnicy z okolicznych stanów, którzy o tej porze roku masowo wypalają trawy. Tragiczne powietrze w mieście I tak złą jakość powietrza w New Delhi w ubiegłym tygodniu pogorszyła się jeszcze bardziej, po tym jak niskie temperatury utrudniły odprowadzenie cząsteczek pyłu zawieszonego pochodzącego z wypalanych traw. W poniedziałek zanieczyszczenie osiągnęło groźny dla zdrowia poziom przez cztery dni z rzędu. Stężenie najbardziej szkodliwego pyłu PM2,5 na początku tygodnia w New Delhi osiągnęło poziom 184 µg (mikrogramów) na metr sześcienny - wynika z danych szwajcarskiej firmy IQAir, zajmującej się pomiarem jakości powietrza. Oznacza to 12-krotne przekroczenie dziennej maksymalnej dawki rekomendowanej przez Światową Organizację Zdrowia. Ograniczenia po Diwali Jak poinformował minister środowiska w rządzie Delhi, Gopal Rai, w mieście zostaną wprowadzone ograniczenia w ruchu samochodów. Będą polegały na tym, że jednego dnia po ulicach stolicy Indii będą mogły się poruszać samochody z tablicami rejestracyjnymi kończącymi się na numery nieparzyste. Kolejnego dnia na ulice wyjadą z kolei samochody z parzystymi numerami na tablicach rejestracyjnych. Ma to ograniczyć ruch na ulicach i w efekcie zmniejszyć smog. Na konferencji prasowej Gopal Rai powiedział, że ograniczenia w ruchu wejdą w życie w przyszły poniedziałek - dzień po Diwali, czyli słynnym hinduskim święcie światła. To jedno z najważniejszych tradycyjnych świąt w Indiach. W jego trakcie przed domami palone są lampki oliwne mające powitać boginię Lakszmi oraz symbolizować zwycięstwo światła nad ciemnością i dobra nad złem. Począwszy od kolejnego poniedziałku ograniczenia ruchu mają obowiązywać przez tydzień. Urzędnik dodał, że po 20 listopada nastąpi ocena, czy te działania przyniosły pożądany efekt. Gopal Rai ogłosił również, że do 11 listopada zamknięte pozostaną szkoły. Wstrzymane też zostaną roboty na placach budowy w mieście. Czy zakaz zadziała? Zakaz poruszania się aut z określonymi tablicami rejestracyjnymi to nie pierwsze tego typu ograniczenie wprowadzone w stolicy Indii. Wcześniej stosowano je w 2016, 2017 oraz w 2019 roku. Chociaż ruch uliczny w New Delhi powszechnie uważany jest za jeden z największych czynników tworzenia się smogu, wcale nie jest przesądzone, że zapowiedziane ograniczenie liczby pojazdów na ulicach przyniesie spodziewane efekty. Sprawdź też: Maseczka to nie wszystko. Jak ochronić się przed smogiem? Jak wynika z przeprowadzonego przez państwowych naukowców w 2018 roku badania, zasada ograniczenia ilości pojazdów na podstawie ich tablic rejestracyjnych nie doprowadziła do zmniejszenia emisji zanieczyszczeń. Źródło: AFP, CNN *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!