Estetyczna i wyraźnie oznaczona, starannie wykonana ścieżka rowerowa zaczyna się i kończy na równym chodniku w dzielnicy San Donato. Największe zdumienie budzi wśród rowerzystów, którzy często zdezorientowani nie wjeżdżają nawet na ten krótki, 7,5-metrowy odcinek i omijają go szeroko. Czerwony prostokąt stał się atrakcją w stolicy Piemontu i tematem dyskusji wśród mieszkańców. Zastanawiają się oni przede wszystkim, co to jest. Włochy. Nietypowa ścieżka rowerowa. Mieszkańcy mają kilka hipotez Stacja telewizyjna Sky Tg24 odnotowała, że hipotez jest wiele. Niektórzy mówią żartobliwie o "wizjonerskim projekcie", inni podejrzewają, że to instalacja sztuki konceptualnej, która rzuca wyzwanie konwencjom. Wyjaśniono, że obecnie planowane są roboty na ulicy, gdzie znajduje się osobliwa ścieżka rowerowa. Dlatego pojawiły się przypuszczenia i nadzieje, że to zapowiedź czegoś zdecydowanie dłuższego. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!