Do sieci trafiają kolejne nagrania obrazujące tragiczną powódź, jaka nawiedziła zachodnią Rwandę. Państwowa agencja nadawcza zamieściła na Twitterze wideo, na którym widać, jak wielka błotnista rzeka płynie w miejscu, gdzie jeszcze niedawno było droga i niszczy kolejne domy. - Ulewa trwała całą noc, powodując ogromne cierpienie - przekazał agencji Reutera gubernator Prowincji Zachodniej Francois Habitegeko. Jak dodał, deszcze rozpoczęły się we wtorek po południu. Rzeka Sebeya wystąpiła z brzegów. Gleba była już przemoczona po ulewach w poprzednich dniach, co spowodowało osuwiska ziemi, które zablokowały drogi - uzupełnił gubernator. Zapewnił, że priorytetem lokalnych władz jest dotarcie do "każdego zniszczonego domu, by upewnić się, że każda uwięziona tam osoba została uratowana". Jednocześnie poinformował o tragicznym bilansie żywiołu - zginęło co najmniej 95 osób i zapowiedział, że ofiar może być więcej. Z najnowszych doniesień medialnych wynika, że liczba ofiar wzrosła do 105. Nie poinformowano, ile osób jest rannych. Sytuacja z pewnością nie poprawi się w najbliższym czasie. Jak prognozują rwandyjskie służby meteorologiczne, w maju we wschodniej Afryce należy spodziewać się "ponadprzeciętnych opadów".