Większość Czechów negatywnie ocenia Rosję. Sondaż
Ponad połowa (54 proc.) Czechów ocenia dzisiejszą Rosję tak samo negatywnie, jak dawny ZSRR; 68 proc. Czechów obawia się działalności rosyjskich tajnych służb, a 61 proc. - ataku Rosji na kraje bałtyckie - wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu Ipsos.
W badaniu, przeprowadzonym w kwietniu, 63 proc. ankietowanych powiedziało, że nie popiera postawy czeskiego prezydenta Milosza Zemana wobec Moskwy.
Czechy powinny wzmocnić stosunki z sojusznikami w ramach NATO - uznało 62 proc. badanych. 57 proc. Czechów uważa, że członkostwo w NATO jest najpewniejszą ochroną przed Rosją.
Również 57 proc. uznało, że postawa Rosji na arenie międzynarodowej nie powinna zyskać poparcia.
W odniesieniu do kryzysu ukraińskiego większość Czechów ocenia, że należałoby wesprzeć Ukrainę szkoląc jej żołnierzy i utrzymując sankcje wobec Rosji. Jedna trzecia (ok. 33 proc.) zgadza się na dostawy broni dla Kijowa, a 29 proc. na wysłanie na Ukrainę żołnierzy.
Większość Czechów opowiada się za utrzymaniem obecnych sankcji wobec Rosji, a 45 proc. popiera ich rozszerzenie.
Sondaż dotyczył też oceny przywódców rosyjskich - historycznych i współczesnych. 77 proc. Czechów negatywnie ocenia Józefa Stalina, a 71 proc. - obecnego prezydenta Rosji Władimira Putina. Natomiast wśród obecnych przywódców obcych państw Czesi najwyżej cenią kanclerz Niemiec Angelę Merkel i prezydenta USA Baracka Obamę. Pozytywnie oceniło ich odpowiednio 64 proc. i 63 proc. ankietowanych.