Jednak nie ze wszystkich balonów udało spuścić się powietrze. Wichura porwała jeden z balonów, który uderzył koszem w ziemię między uciekającymi w popłochu widzami. Jedna z lin zabezpieczających była przywiązana do samochodu. Lecący balon wciągnął auto między namioty. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.