O wzmocnionych dyżurach Krajowego Pogotowia Ratunkowego poinformował w sobotę jego rzecznik Pal Gyoerfi. Jak powiedział, będzie je pełnić około 1500 osób. Gyoerfi podkreślił, że Sylwester jest dla ratowników zawsze jednym z najbardziej pracowitych dni, gdyż od godz. 11 ostatniego dnia roku do 5 rano dnia następnego odbierają tyle telefonów z prośbą o pomoc, co w kilka innych dni. W tym roku dodatkowym zagrożeniem będzie niska temperatura - w sylwestrową noc prognozuje się minus 5-10 stopni C. Gyoerfi zaznaczył, że jest to niebezpieczne zwłaszcza dla osób świętujących na świeżym powietrzu. Dodał, że należy też uważać na słabą widoczność na drogach z powodu zapowiadanej mgły. Dzień wcześniej węgierskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiedziało na sylwestrową noc obecność policji w całym kraju. W oświadczeniu podkreślono, że z uwagi na wzmożone zagrożenie terrorystyczne w całej Europie węgierskie organy ochrony porządku publicznego zwrócą szczególną uwagę na bezpieczeństwo sylwestrowych imprez masowych. MSW podkreśliło przy tym, że władze nie mają sygnałów o ryzyku działania terrorystycznego zagrażającego bezpośrednio Węgrom i na podstawie dostępnych im informacji brak uzasadnienia, by podwyższać obecny, średni stopień zagrożenia terrorystycznego.