Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"UE to najpiękniejszy dom"

Unia to najpiękniejszy dom, z którego nigdy nie chcę się wyprowadzać - powiedziała kanclerz Angela Merkel w środę, w swoim pierwszym, bardzo osobistym wystąpieniu przed eurodeputowanymi w roli szefowej kraju sprawującego przewodnictwo w Unii Europejskiej.

/AFP

jest przykładem ogromnego sukcesu - stworzenia obszaru dobrobytu i wolności.

Wśród priorytetów niemieckiego przewodnictwa podkreśliła m.in. zacieśnianie partnerstwa z USA i Rosją. Zapewniła, że w interesie Europy leży "wspólny atlantycki rynek" oraz "strategiczne partnerstwo z Rosją", zwłaszcza w kwestiach energetycznych.

- Kwestia współpracy z Rosją będzie cieszyć się szczególnym priorytetem. Uczynimy wszystko, by negocjacje nowego porozumienia [UE-Rosja - przyp. red.] rozpoczęły się za niemieckiego przewodnictwa - powiedziała Merkel. Jednocześnie zapewniła, że Berlin nie będzie zapominać o sytuacji mediów w Rosji, prawach człowieka, "ani konfliktach Rosji z jej sąsiadami".

Kanclerz Niemiec nawiązała w ten sposób do zablokowania pod koniec roku procesu negocjacji Unii z Rosją przez Polskę, która oczekuje od UE solidarności w rosyjsko-polskim sporze handlowym.

Akcentując swój osobisty stosunek do Unii powiedziała:

- Przez całe moje życie znałam UE tylko z zewnątrz, bo dorastałam w dawnej NRD. Dopiero od 17 lat, od 34 roku mojego życia, znam Unię od wewnątrz - przypomniała swe pochodzenie Merkel. - Od wewnątrz Unia jest jeszcze piękniejsza. Z tego domu nigdy nie chciałabym się wyprowadzić - powiedziała kanclerz Niemiec.

Wyraziła jednocześnie przekonanie, że ten "dom w budowie", potrzebuje reform traktatowych, "jeśli UE chce się utrzymać w jutrzejszym świecie". - Bez traktatu UE nie jest zdolna do podejmowania decyzji - powiedziała Merkel. Bez tego, "powolna i skłócona Europa" nie spełni stojących przed nią zadań. Ani w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, ani zmian klimatycznych, ani dalszego rozszerzenia, ani polityki sąsiedzkiej, czy polityki zagranicznej, kładąc nacisk na proces pokojowy na Bliskim Wschodzie - wymieniała kanclerz Niemiec.

- Faza refleksji minęła. Teraz trzeba działać, byśmy w czerwcu dysponowali rozkładem jazdy, jeżeli chodzi o dalsze postępowanie w sprawie traktatu konstytucyjnego - powiedziała Merkel.

Dając próbkę tego, co znajdzie się w Deklaracji Berlińskiej, która ma zostać przyjęta w marcu w stolicy z okazji 50. urodzin Unii Europejskiej (rocznica podpisania Traktatów Rzymskich), Merkel wymieniła najważniejsze wartości Europy. Jej zdaniem to te, których Europa "musiała nauczyć się przez stulecia, po latach nienawiści" między narodami. To tolerancja i wolność.

- To wolność umożliwia nam naszą różnorodność. Wolność we wszystkich kształtach i formach; wolność, która pozwala na wypowiadanie opinii, nawet jak to innym przeszkadza; wolność do wierzenia lub nie - mówiła. - Ale dla Europy ważne jest, że wolność musi być broniona każdego dnia, nie uzyskuje jej się na zawsze - dodała.

Mówiąc o tolerancji, która określiła jako "duszę Europy", cytowała Woltera, wyrażając przekonanie, że nie wystarczy tolerować innych, ale "trzeba chcieć innych, patrzeć oczami innych".

- Europa nie może mieć nigdy zrozumienia dla braku tolerancji, ani zrozumienia dla przemocy oraz lewicowego i prawicowego ekstremizmu - zastrzegła Merkel. - Tolerancja staje się przestępstwem, jeśli dotyczy zła. Tolerancja bez zrozumienia dla braku tolerancji czyni ludźmi dobrymi.

Zapewniła, że jako chrześcijanka opowiada się za chrześcijańskimi wartościami Europy i za tym - "by chrześcijanin mówił do żyda i muzułmanina, przyjacielu".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także