Informację taką mieli podać polscy eksperci-prawnicy na spotkaniu w Brukseli w ramach Konferencji Międzyrządowej (IGC) przygotowującej nowy traktat UE. Polskie źródła nie potwierdzają tych doniesień. - Eksperci z Polski dali do zrozumienia, że Polska przyłączy się do brytyjskiego protokołu - informują źródła na rozpoczętym w piątek po południu dwudniowym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych krajów UE w portugalskim Viana de Castelo koło Porto. Spotkanie poświęcone jest przede wszystkim pracom nad nowym traktatem, które mają się zakończyć 18 października na szczycie w Lizbonie. Wielka Brytania możliwość tzw. opt-outu zagwarantowała sobie na czerwcowym szczycie UE w Brukseli, kiedy to po dwóch dniach negocjacji przywódcy przyjęli w mandat, który jest podstawą trwających prac nad nowym traktatem. Polska wraz z Irlandią zastrzegła wówczas, że do czasu przyjęcia traktatu udzieli odpowiedzi co do ewentualnych wyłączeń spod zapisów Karty. Zostało to odnotowane w przyjętym mandacie. Irlandia już w lipcu wycofała swoje zastrzeżenia. Polska argumentowała, że potrzebuje czasu, by sprawdzić wpływ Karty na polskie prawo. Polskie źródła dyplomatyczne nie potwierdzają informacji, że decyzję już podjęto. - Polska nadal nie ma definitywnego stanowiska. To się decyduje i niewykluczone, że we Viana de Castelo wypowie się w tej sprawie minister Anna Fotyga. Ale czas na to, aby zgłosić przyłączenie się do Brytyjczyków, jest do zakończenia konferencji międzyrządowej - powiedział jeden z polskich dyplomatów. - Analizujemy możliwość przyłączenia się do protokołu brytyjskiego. Ale jest tam wiele elementów, które idą znacznie dalej, niż byłoby to potrzebne z punktu widzenia polskiego - dodał. Unijna Karta Praw Podstawowych przyjęta na szczycie w Nicei w 2000 roku gwarantuje najważniejsze prawa obywatelskie, ekonomiczne i socjalne obywateli UE i wraz z przyjęciem nowego unijnego traktatu stanie się prawnie wiążąca dla organów UE oraz krajów członkowskich w zakresie, w jakim stosują one unijne prawo.