UE: Pierwszy krok w kierunku wzmocnienia więzów z Libią
Państwa Unii Europejskiej zleciły w poniedziałek Komisji Europejskiej opracowanie wytycznych służących wynegocjowaniu pierwszego porozumienia o współpracy z Libią. Nastąpiło to 2,5 miesiąca po uwolnieniu bułgarskich pielęgniarek.
Obradujący w Luksemburgu unijni ministrowie spraw zagranicznych "zgodzili się, że UE i Libia powinny jak najszybciej rozpocząć rozmowy na temat ramowego porozumienia UE-Libia dotyczącego kwestii interesujących obie strony, na przykład takich jak prawa człowieka i imigracja" - głosi tekst przyjęty przez nich w poniedziałek w Luksemburgu.
Zlecili też KE "przedstawienie w tym celu projektu wytycznych negocjacyjnych".
Unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner dodała, że przygotowanie ram negocjacji potrwa "kilka miesięcy", w czasie których eksperci Komisji udadzą się do Libii, by omówić tę kwestię z władzami tego państwa.
Po przyjęciu ram negocjacyjnych przez państwa członkowskie Komisja Europejska będzie w imieniu UE prowadzić negocjacje, które mogą potrwać od kilku miesięcy do kilku lat. "Nie będzie to łatwe" - oceniła Ferrero-Waldner.
Po uwolnieniu w lipcu pięciu pielęgniarek i palestyńskiego lekarza - uwięzionych w 1999 roku przez libijskie władze i skazanych na śmierć pod zarzutem zakażenia wirusem HIV libijskich dzieci - pani Ferrero-Waldner obiecała działania zmierzające do umocnienia więzów UE z Libią.
Komisja obiecała, że zaproponuje państwom członkowskim różne formy tego zbliżenia - od łatwiejszego dostępu towarów libijskich na rynek unijny, przez stypendia dla studentów libijskich w UE po pomoc w dziedzinie archeologii.
KE zobowiązała się także pracować nad wprowadzeniem "środków nadzoru granic" morskich i lądowych w celu zwalczania nielegalnej imigracji. Ta kwestia jest kluczowa dla Włoch i Malty, które nie mogą sprostać napływowi nielegalnych imigrantów z Afryki.
INTERIA.PL/PAP