Uczelnia rezygnuje z prac licencjackich. Wszystko przez AI
Oprac.: Aleksandra Kozyra
Studenci wydziału administracji biznesowej na państwowej uczelni ekonomicznej w Czechach nie będą już pisać prac licencjackich. Na przełomową decyzję władz wpłynął niekontrolowany rozwój sztucznej inteligencji. Powszechnie dostępne w internecie generatory treści mogą napisać większość pracy dyplomowej za studenta, a recenzenci nie będą w stanie wykryć plagiatu. Dlatego władze wydziału zdecydowały się na wprowadzenie nowego rozwiązania.

Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Pradze (Vysoká škola ekonomická v Praze; VŠE) jest największą publiczną uczelnią wyższą w kraju, która kształci studentów w obszarze nauk ekonomicznych.
Od przyszłego roku akademickiego 2024/2025 na jednym z sześciu wydziałów uczelni zapowiedziano spore zmiany. Nowi studenci administracji biznesowej nie będą już pisać prac licencjackich - donosi iRozhlas.cz.
Czechy. Wydział bez prac licencjackich. Powodem AI
Tradycyjną formę zwieńczającą naukę na pierwszym stopniu studiów zastąpi tzw. projekt licencjacki.
Według komunikatu na stronie uczelni obowiązek ten będzie można realizować na wiele sposobów, w zależności od preferencji studentów. W opcjach pojawi się m.in. zagraniczny staż zawodowy, udział w wydziałowym projekcie badawczym lub konkretny projekt biznesowy.
Jedną z głównych przyczyn rezygnacji z pisania prac dyplomowych jest rozwój AI. Po konsultacjach z ekspertami władze uczelni doszły do wniosku, że wprowadzenie systemu, który byłby w stanie wykryć wykorzystanie sztucznej inteligencji w pracy studenta jest nierealne. Dziekan innowacyjnego wydziału, prof. Jiří Hnilica twierdzi, że zależało im na bardziej praktycznej formie weryfikowania umiejętności studentów.
- Dla nas pojawienie się AI było raczej impulsem, że czas zmienić system w sposób zgodny z długoterminową strategią wydziału. Oznacza to praktyczne podejście do zakończenia studiów licencjackich, co pozostawia znacznie mniej miejsca na plagiat, a studenci zdobywają dzięki temu znacznie więcej przydatnych w życiu doświadczeń - powiedział w rozmowie z "Forbes".
Czechy. Uczelnie a sztuczka inteligencja
Jak przypomina iRozhlas. cz, choć niektóre aplikacje są w stanie wykryć użycie sztucznej inteligencji w pracy, udowodnienie oszustwa nie jest zazwyczaj możliwe. - Wygenerowany tekst jest zawsze na swój sposób oryginalny, więc aplikacje do wykrywania AI są w zasadzie bezużyteczne - tłumaczy Jakub Havlíček, metodolog innowacji edukacyjnych, cytowany przez czeski serwis.
Kolejną jednostką, która modyfikuje swój dotychczasowy program w związku z pojawieniem się generatorów tekstu AI, jest wydział prawa na Uniwersytecie Masaryka w Brnie. Eseje zastępują tam zadania, prezentacje i projekty, które wymagają bezpośredniego zaangażowania studentów w proces ich tworzenia.
Coraz większy zakres możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji najprawdopodobniej zmusi w przyszłości większość uniwersytetów do zreformowania dotychczasowych metod nauki.
Źródło: iRozhlas.cz, Forbes.cz
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!