Podwojono do 3 tysięcy liczbę funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa oddelegowanych do ochrony plaż, hoteli i obiektów archeologicznych. Władze w Tunisie ubolewają z powodu stanowiska rządu W. Brytanii, który wezwał w tym tygodniu turystów do opuszczenia Tunezji w związku z obawami o ich bezpieczeństwo. Większość ofiar zamachu terrorystycznego w nadmorskim kurorcie Susa z 26 czerwca, dokonanego przez islamistę, stanowili Brytyjczycy. Tunezyjski rząd przyznaje, że rozumie stanowisko brytyjskie, ale zapowiada, że będzie przekonywać Londyn do wycofania się z z apeli do turystów o opuszczenie Tunezji. Władze zapewniają, że uczyniono wszystko co możliwe, by zapewnić ochronę interesów brytyjskich i interesów innych państw