Na północy Nigerii od lat trwa konflikt zbrojny. Wojsko walczy z religijnymi fanatykami i bandytami. Przemoc uderza najbardziej w ludność cywilną, która cierpi także ze względu na działania nigeryjskich wojskowych, czego przykładem jest niedzielna tragedia w stanie Kaduna. Na skutek błędu wojskowych życie straciło prawie 100 niewinnych osób, głównie kobiet i dzieci. W walce z działającymi na północy kraju grupami zbrojnymi armia często stosuje naloty. Tak było w niedzielę, gdy wojskowi planowali zbombardować kryjówkę bojowników. Przez pomyłkę wojskowy dron zrzucił jednak ładunki na wioskę, której mieszkańcy celebrowali w tym czasie religijne święto. Nigeria. Tragiczna pomyłka armii. Zamiast terrorystów, zbombardowano cywilów Armia przyznała się do winy, jednak władze nie przekazały do tej pory informacji na temat liczby ofiar. Komunikat wojska, przytaczany przez agencję AFP, ograniczył się do lakonicznego stwierdzenia, że "w trakcie rutynowej misji dron niezamierzenie wpłynął" na mieszkańców wioski Tudun Biri. Dodano również, że grupy zbrojne często mieszały się z ludnością cywilną na tym obszarze. Według danych zgromadzonych przez agencję AFP, w oparciu o informacje przekazane przez pracowników służb ratunkowych i lokalnych mieszkańców, zginęło co najmniej 85 osób - tyle osób pochowano od momentu tragedii. Kolejnych 66 rannych trafiło do szpitali. Liczba nie jest ostateczna, ponieważ służby wciąż szukają zaginionych. Prezydent Nigerii Bola Ahmed Tinubu nazwał incydent "niepokojącym" i zarządził przeprowadzenie dochodzenia wyjaśniającego. Z kolei szef sztabu armii generał Taoreed Lagbaja odwiedził miejsce tragedii i przeprosił przywódców lokalnej społeczności, podaje AFP. Agencja przypomina, że niedzielna tragedia to nie pierwszy podobny wypadek w ostatnich latach. W styczniu 2017 roku wojskowy myśliwiec zbombardował obóz dla uchodźców przy granicy z Kamerunem, w którym chroniło się w tamtym czasie 40 tysięcy przesiedlonych cywilów. Na skutek tragicznego błędu życie straciło 112 osób. Nigeria. Konflikt trwa od lat. Pochłonął co najmniej 40 tysięcy ofiar Władze Nigerii od ponad dekady walczą z dżihadystami i bandytami, którzy kontrolują znaczne obszary na północy kraju. Konflikt trwa od 2009 roku, gdy rozpoczęła się insurekcja grupy terrorystycznej Boko Haram. Od tego czasu przemoc, która ogarnęła kraj pochłonęła już co najmniej 40 tysięcy żyć. Boko Haram nie jest jedyną grupą, przeciwko której walczy nigeryjskie wojsko. Jest jednak zdecydowanie największą i najbardziej medialną. Zasłynęła dzięki masowym porwaniom, szczególnie tym z 2014 roku, gdy ze szkoły w miejscowości Chibok bojownicy uprowadzili 276 dziewcząt. Źródło: AFP *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!