W poniedziałek w zachodnich Indiach w pobliżu Bombaju doszło do katastrofy na placu budowy. W mieście Thane w wyniku zawalenia się dźwigu budowlanego zginęło 16 osób, są ranni. Dźwig używany był przez budowlańców do wznoszenia mostu. Jak poinformowały indyjskie władze liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć. Część pracowników budowlanych nadal znajduje się pod gruzami. Służby ratownicze nadal prowadza akcję ratunkową. Zginęło co najmniej 16 osób, a trójka rannych została przewieziona do szpitala. Władze Indii zapewniają o pomocy poszkodowanym w wypadku Na tragedię zareagowały już najwyższe władze państwowe. Biuro premiera Indii, Narendry Modiego, opublikowało na swoim Twitterze kondolencje: "Moje najgłębsze kondolencje dla rodzin tych, którzy stracili życie. Nasze myśli i modlitwy są z osobami rannymi". Jednocześnie władza zapewniła we wpisie o zaangażowaniu w pomoc poszkodowanym: "Służby ratunkowe i lokalna administracja pracują na miejscu katastrofy. Podejmowane są wszelkie środki, aby zapewnić odpowiednią pomoc potrzebującym" - oświadczono na Twitterze. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!