Rozbłysk na kijowskim niebie pojawił się w czwartek przed 22 czasu ukraińskiego (21 czasu polskiego - red.). W mediach społecznościowych pojawiło się wiele materiałów - widać na nich z wielu perspektyw płonący, świecący obiekt, który szybko spada i nagle gaśnie. Kijów: Jasny rozbłysk na niebie. Władze: To satelita NASA W internecie pojawiły się różne teorie na temat zjawiska, a jedną z nich byli nawet kosmici oraz UFO. Ukraińskie siły powietrzne wydały komunikat, że nie mają nic wspólnego ze sprawą. "Prosimy nie używać oficjalnych symboli sił powietrznych do tworzenia memów ku radości wroga" - czytamy w oświadczeniu. Administracja w Kijowie przekazała na Telegramie, że "według wstępnych informacji zjawisko było skutkiem upadku satelity kosmicznego NASA na Ziemię". Jak podkreślono, "aby uniknąć ofiar wskutek spadających odłamków, ogłoszono alarm", jednak obrona przeciwlotnicza nie została uruchomiona. NASA: Sonda RHESSI wciąż znajduje się na orbicie Amerykańska agencja kosmiczna NASA poinformowała z kolei, że należąca do nich satelita RHESSI w dalszym ciągu znajduje się na orbicie. W rozmowie z BBC agencja zaznaczyła, że urządzenie przeznaczone do obserwacji rozbłysków słonecznych wciąż jest monitorowane. Sonda RHESSI została wystrzelona na orbitę w 2002 roku, a w 2018 roku wycofano ją ze służby.