NASA pokazało zdjęcie "marsjańskiego niedźwiedzia"

Oprac.: Mateusz Stelmaszczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
172
Udostępnij

Głowa niedźwiedzia - tak okrzyknięto formację skał i kraterów na Marsie, która została sfotografowana przez teleskop NASA. Udało się ją uwiecznić dzięki systemowi HiRISE, który prowadzi obserwację "czerwonej planety", i jest w stanie przesyłać na Ziemię zdjęcia w wysokiej rozdzielczości.

"Marsjański niedźwiedź"
"Marsjański niedźwiedź"UAHiRISEYouTube

NASA opublikowało zdjęcie, które robi furorę w mediach społecznościowych. Na wysokiej jakości fotografii widać... "głowę niedźwiedzia", którą wypatrzono z pomocą systemu HiRISE na powierzchni Marsa. Na "czerwonej planecie" nie znaleziono oczywiście życia, a zespół kraterów, które przypominają nieco drapieżnika znanego z ziemskich lasów.

Zdjęcie powstało dzięki misji obserwacji Marsa, która ma pomóc w planowanej przez NASA, i inne agencje kosmiczne, misji załogowej na "czerwoną planetę". Oczywiście są to założenia odległe. CEO SpaceX Elon Musk, znany ze swojego optymizmu w kwestiach podboju kosmosu w jednym z wywiadów z 2021 roku twierdził, że "zakładając najlepszy scenariusz, człowiek wyruszy na Marsa w ciągu pięciu lat, zakładając najgorszy, dziesięciu".

Fotografię wykonano dzięki technologi HiRISE - jest to system przetwarzania obrazu, który pracuje na pokładzie amerykańskiej, marsjańskiej sondy kosmicznej "Mars Reconnaissance Orbiter", wystrzelonej w sierpniu 2005 roku.

Na stronie internetowej NASA można znaleźć specyfikację sprzętu, który waży 65 kilogramów, ma 1,6 metra długości i 0,9 metra średnicy. "HiRISE fotografował setki wybranych obszarów powierzchni Marsa z niespotykaną szczegółowością" - czytamy.

Skąd w przestrzeni kosmicznej znajome obrazy?

To nie pierwsze zdjęcie z innych ciał niebieskich, na którym wiele osób widzi znajome kształty. W 1976 roku sonda Viking 1 przesłała na ziemię obraz, na którym dopatrzono się ludzkich rysów, nazwano to "Marsjańską Twarzą". Po latach opublikowano fotografię  tego samego miejsca w dużo lepszej rozdzielczości i "czar prysł", a całość okazała się zwyczajną górą.

"Marsjańska Twarz"NASAWikimedia Commons

Odpowiedź na pytanie "dlaczego ludzie widzą znajome kształty tam, gdzie w rzeczywistości ich nie ma" jest bardzo prosta. W nomenklaturze naukowej nazywa się to Pareidolia, i polega właśnie na dopatrywaniu się rozpoznawalnych kształtów w przypadkowych szczegółach. Najbardziej popularnymi przykładami jest diabeł we włosach królowej Elżbiety II, czy wspomniana wcześniej "Marsjańska Twarz".

"Diabeł" we włosach królowej Elżbiety IIbankofcanadamuseum.camateriały prasowe

Innym z przykładów Pareidolii jest dostrzeganie znajomych kształtów w chmurach czy obłokach.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Były minister obrony w "Gościu Wydarzeń": Putin musi przegrać tę wojnę
      Były minister obrony w "Gościu Wydarzeń": Putin musi przegrać tę wojnęPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      113
      Super
      relevant
      22
      Hahaha
      haha
      22
      Szok
      shock
      11
      Smutny
      sad
      4
      Zły
      angry
      0
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      172
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na