Sudan: Uzgodniono 72-godzinne zawieszenie broni
Walki w rejonie Chartumu nie ustają. W sobotę trwały one z wyjątkową intensywnością. Według mediatorów saudyjskich i amerykańskich, sudańska armia rządowa i organizacje paramilitarne skupione w Siłach Szybkiego Wsparcia (RSF) uzgodniły 72-godzinne zawieszenie broni w trwającej od połowy kwietnia wojnie domowej, które ma obowiązywać od niedzieli. Obserwatorzy wskazują jednak, że poprzednie porozumienia były szybko zrywane.

Według komunikatu saudyjskiego MSZ porozumienie o wstrzymaniu ognia ma obowiązywać przez 72 godziny na całym terytorium Sudanu poczynając od godz. 6 rano czasu miejscowego (również polskiego). Walczące strony zobowiązały się również do umożliwienia dostarczenia pomocy humanitarnej dla ludności.
Obserwatorzy wskazują, że jest to kolejne tego rodzaju porozumienie, a wszystkie poprzednie były szybko zrywane.
Sudan: Walki spowodowały już katastrofę humanitarną
Ogłoszenie porozumienia nie wpłynęło na walki, które w rejonie stolicy Chartumu trwały w sobotę ze zdwojoną intensywnością przy użyciu lotnictwa i artylerii. Według organizacji humanitarnych co najmniej 17 cywilów, w tym pięcioro dzieci, poniosło śmierć. Walki koncentrowały się w południowej dzielnicy Chartumu, Jormuk, gdzie armia posiada swoją bazę.
Minister zdrowia Sudanu Haitham Muhammed poinformował, że od początku walk w połowie kwietnia ponad trzy tys. osób poniosło śmierć, a sześć tys. zostało rannych.
Walki o kontrolę nad Sudanem, jednym z najbiedniejszych państw afrykańskich, spowodowały już katastrofę humanitarną, która z każdym dniem przybiera coraz większe rozmiary. Ludność pozbawiona jest żywności, lekarstw, a także wody pitnej.