Stan New Jersey zniósł karę śmierci
Jako pierwszy amerykański stan od ponad 40 lat New Jersey zniósł ustawowo karę śmierci. W czwartek stosunkiem głosów 44 do 36 niższa izba lokalnego parlamentu uchwaliła, że kara ostateczna zostanie zastąpiona karą dożywotniego więzienia bez możliwości warunkowego zwolnienia.
W poniedziałek uchwała została zaakceptowana przez stanowy senat. Zanim wejdzie w życie, wymaga jeszcze podpisu demokratycznego gubernatora Jona Corzine'a, znanego ze swego sprzeciwu wobec kary śmierci.
Przeciwko abolicji opowiedzieli się głównie deputowani republikańscy, poparli ją natomiast dominujący w Zgromadzeniu Stanowym New Jersey Demokraci.
Zniesienie kary śmierci zaleciła w styczniu specjalna stanowa komisja, która stwierdziła brak niepodważalnych dowodów, jakoby kara ta odstraszała potencjalnych przestępców. Komisja oceniła również, że kara śmierci jest droższa niż dożywotni areszt, a ponadto wiąże się z nią ryzyko uśmiercenia niewinnej osoby.
Wyniki przeprowadzonego we wtorek sondażu wskazują, że decyzja Zgromadzenia Stanowego nie odzwierciedla poglądów obywateli New Jersey. 78 proc. z nich opowiada się bowiem za zachowaniem kary śmierci w przypadku najgroźniejszych przestępców. Podobnego zdania byli Republikanie.
Oprócz New Jersey, kary głównej nie wykonuje się w 13 innych stanach. Jednak wszędzie, gdzie ją oficjalnie zniesiono, nastąpiło to ponad 40 lat temu, jeszcze przed ponownym zalegalizowaniem w USA kary śmierci w 1976 r. Ostatnio, w roku 1965, abolicję wprowadziły Iowa i Wirginia Zachodnia.
W New Jersey ostatnia egzekucja miała miejsce w 1963 r. W stanowych więzieniach przebywa jednak ośmiu skazańców, oczekujących na wykonanie wyroku śmierci.
W 2006 r. w Stanach Zjednoczonych wykonano 53 egzekucje. Obecnie w całym kraju obowiązuje moratorium na wykonywanie kary śmierci do momentu, gdy Sąd Najwyższy rozstrzygnie, czy stosowane podczas egzekucji zastrzyki z trucizną nie stoją w sprzeczności z amerykańską konstytucją.