Śledczy z Bielska-Białej, którzy prowadzą w sprawie śmierci samorządowca własne postępowanie, przesłali na przełomie czerwca i lipca na Sardynię, gdzie doszło do tragicznego zdarzenia, Europejski Nakaz Dochodzeniowy (END). Na tej podstawie Włosi przesłali materiały. Nieoficjalnie: Dokumenty są niekompletne - Materiały z wykonania END wpłynęły. Obecnie trwa ich tłumaczenie - oznajmiła prokurator Michulec. PAP dowiedziała się nieoficjalnie, że wstępne analizy nadesłanych materiałów wskazują, iż przekazane dokumenty nie są kompletne. Części brakuje. Czytaj też: Tragiczny wypadek na Sardynii. Nie żyje wójt Jaworza Sprawę badają Włosi. Osobne śledztwo wszczęła też bielska prokuratura. Jest prowadzone w kierunku przestępstwa z art. 155 Kodeksu Karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Śledczy nie udzielają informacji o szczegółach śledztwa. Śmierć wójta Jaworza Wójt Jaworza, gminy położonej koło Bielska-Białej, Radosław Ostałkiewicz w maju przebywał służbowo na Sardynii. W nocy z 8 na 9 maja wypadł z hotelowego okna na czwartym piętrze i zmarł na miejscu. Jak ustaliła policja, mężczyzna siedział na parapecie i stracił równowagę. Funkcjonariusze informowali, że nie doszło do przemocy, a był to jedynie nieszczęśliwy wypadek. Ostałkiewicz został wójtem Gminy Jaworze 16 listopada 2014 roku, potem w 2018 roku wywalczył reelekcję. Zdobył wówczas jako jedyny kandydat na to stanowisko ponad 93,42 proc., co stanowiło jeden z najlepszych wyników w kraju. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!