pomylił między innymi APEC z OPEC, a wojska australijskie z austriackimi - zauważyły główne agencje informacyjne. Bush już na początku swego wystąpienia był nie w formie. Dziękując premierowi Australii Johnowi Howardowi za zaproszenie na szczyt Azji i Pacyfiku, powiedział: "Dziękuję że jest pan tak miłym gospodarzem szczytu OPEC". Gdy sala zareagowała głośnym śmiechem, Bush poprawił się, popełniając kolejną gafę: "Nie, Howard zaprosił mnie na spotkanie OPEC w przyszłym roku". Australia nigdy nie była członkiem Organizacji Państw-Eksporterów Ropy Naftowej (OPEC). W tym samym przemówieniu prezydent USA wspomniał o wizycie Howarda w Iraku w zeszłym roku, gdzie - według słów Busha - premier Australii miał odwiedzić "austriackie oddziały". Austria nie wysłała żadnych żołnierzy do Iraku; Australia ma tam ok. 1500 wojskowych. Po zakończeniu wystąpienia, które rozbawiło salę, Bush skierował się z podium w złą stronę - dopiero interwencja Howarda naprowadziła go na właściwą drogę. Moment wahania amerykańskiego prezydenta wykorzystał jeden z dziennikarzy, pytając go o "nowe posłania" zawarte w jego przemówieniu. Bush zareagował z irytacją: "Czy nie słuchał pan moich innych wystąpień?".