Ściśle tajne dokumenty w domu Trumpa. "O broni jądrowej obcego państwa"

Oprac.: Natalia Borzuta

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Super
relevant
1
Udostępnij

W posiadłości Donalda Trumpa na Florydzie FBI skonfiskowała ściśle tajne dokumenty, do których dostęp nie mają nawet jedni z najwyższych urzędników obecnej administracji. Wśród nich znaleziono też informacje o obronności obcego państwa, w tym o broni jądrowej - podaje we wtorek "Washington Post", powołując się na osoby wtajemniczone w śledztwo.

Donald Trump
Donald TrumpBrendan SmialowskiAFP

Jak podaje dziennik dokument o którym mowa ma opisywać "obronę wojskową obcego rządu, w tym jego zdolności jądrowe" oraz zawierać informacje o jego "gotowości obrony jądrowej". Źródła dziennika nie wskazały, o które państwo chodzi. O tym, że wśród dokumentów znalezionych podczas rewizji w Mar-a-Lago były informacje dotyczące broni jądrowej dziennik podawał już wcześniej; sam Trump nazwał te informacje "przekrętem".

Jak wskazują autorzy w sądowym nakazie wzywającym Trumpa do oddania dokumentów wręczonym prawnikom byłego prezydenta jeszcze w maju, wśród różnych kategorii żądanych dokumentów wskazano również te z oznaczeniem "S/FRD", które dotyczą informacji na temat broni jądrowej.

Ściśle tajne dokumenty u Trumpa

Gazeta podaje też, że FBI znalazła w posiadłości byłego prezydenta jedne z najściślej chronionych dokumentów, opatrzonych klauzulą SCI, które według prawa muszą być przechowywane i oglądane tylko w specjalnie przystosowanych do tego pomieszczeniach, tzw. SCIF-ach. Niektóre z dokumentów miały mieć tak ściśle ograniczony zakres uprawnionych do ich wglądu, że dostępu do nich nie mają nawet jedni z najwyższych urzędników obecnej administracji. Inne klasyfikacje posiadanych przez Trumpa dokumentów to HCS, czyli informacje dotyczące agentów i informatorów amerykańskich służb, które również należą do najbardziej wrażliwych.

Mimo konfiskaty ponad 100 niejawnych dokumentów przez FBI, sąd federalny na Florydzie w poniedziałek zakazał używania tych materiałów w śledztwie przeciwko Trumpowi do czasu dokonania ich przeglądu przez specjalnie powołanego niezależnego urzędnika. Nominowana przez Trumpa sędzia Aileen Cannon motywowała to m.in. koniecznością chronienia byłego prezydenta przed potencjalnymi szkodami, wynikającymi z ewentualnych przecieków ze śledztwa.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Kowal: Za rok wybory, trzeba usunąć ten rząd
      Kowal: Za rok wybory, trzeba usunąć ten rządRMF FMRMF
      Przejdź na