Okaz został znaleziony w poniedziałek 70 km na zachód od Miami w rezerwacie Big Cypress podczas ekspedycji, mającej na celu ograniczenie rozwoju tych inwazyjnych węży, należących do największych na świecie. Floryda: Schwytano sześciometrowego węża. To pyton birmański Schwytane zwierzę ważyło blisko 57 kg i zostało przekazane do "Conservancy of Southwest Florida" - organizacji ekologicznej, która bada pytony birmańskie. - Byliśmy przekonani, że te węże mogą być tak duże, a teraz mamy na to dowód - powiedział biolog Ian Easterling, nazywając wielkość pytona rekordową. W 2020 roku na Florydzie schwytano pytona birmańskiego o długości 5,71 metra, a zdaniem ekspertów z roku na rok węże stają się coraz większe. - To niepokojące, (dlatego - red.) musimy wyrwać duże samice z ekosystemu, zanim złożą jaja - powiedział Jake Waleri, który złapał gada. Wąż dusiciel to zagrożenie dla rodzimych gatunków Pyton birmański, sprowadzony z południowo-wschodniej Azji pod koniec ubiegłego wieku, znalazł idealny ekosystem do rozmnażania się w Everglades, rozległych subtropikalnych mokradłach na południu Florydy. Ten wąż dusiciel żywi się innymi gadami, ptakami oraz ssakami. Nie ma naturalnych drapieżników, czym sieje spustoszenie wśród rodzimych gatunków. To dlatego lokalni biolodzy starają się je wyłapać bądź zabijać, na co nie potrzebują zezwolenia. Jeśli chcą pozbawić je życia, muszą to jednak wykonać w sposób humanitarny. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!