Rysunek dziecka zaniepokoił nauczycielkę. Szkoła wezwała rodziców

Oprac.: Marta Stępień
Rodzice sześcioletniego chłopca zostali wezwani do szkoły przez nauczycielkę. Powodem był rysunek, który namalowało dziecko. - Poprosiłam go, aby narysował swoją rodzinę. Czy moglibyście państwo to wyjaśnić? - zapytała rodziców wychowawczyni. - Nie ma co wyjaśniać. To tylko rysunek z wakacji - odrzekła matka chłopca.

Pewien mężczyzna podzielił się na Facebooku historią, która na szczęście okazała się jedynie nieporozumieniem - poinformował "The New York Post".
Zamieszanie wywołał rysunek jego sześcioletniego syna. Malunek tak zaniepokoił nauczycielkę, że ta wezwał rodziców chłopca do szkoły.
Nauczycielka wezwała rodziców sześciolatka z powodu rysunku
"Nasz sześciolatek wręczył nam notatkę. Nauczyciel wezwał moją żonę i mnie na pilne spotkanie. Zapytaliśmy syna, czy ma jakiś pomysł dlaczego, a on powiedział: 'Nie podobał jej się mój rysunek'" - napisał ojciec chłopca.
"Poszliśmy następnego dnia do szkoły, a jego nauczycielka wyciągnęła rysunek i powiedziała: 'Poprosiłam go, aby narysował swoją rodzinę, a on narysował to, czy moglibyście państwo to wyjaśnić?" - opisywał sytuację mężczyzna.
Na dziecięcym rysunku widać cztery osoby, a przy ich głowach podłużne przedmioty.
Matka sześciolatka opowiedziała nauczycielce, że nie ma co wyjaśniać, bo to jedynie rysunek ich rodziny na wakacjach. "Snurkowaliśmy (ang. snorkeling) u wybrzeży Bahamów" - wyjaśniła kobieta.
Snorkeling to rodzaj nurkowania przy powierzchni wody ze specjalną rurką. To właśnie ten przedmiot znalazł się na rysunku chłopca i to on tak zaniepokoił wychowawczynię.
"Takie interwencje ratują życie"
Historia tej rodziny okazała się zwykłym nieporozumieniem, ale - jak komentują niektórzy nauczyciele - "takie interwencje ratują życie".
- Musimy powiadamiać rodziców o każdej nawet najdrobniejszej rzeczy, która może być niepokojąca. Gdyby się okazało, że to coś złego, usłyszelibyśmy: "Jak to możliwe, że nic nie zrobiłeś?!" - skomentował jeden z opiekunów.