Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rumunia: Wiec poparcia dla prezydenta

W Rumunii nadal odbywają się wiece poparcia dla zawieszonego przez parlament w pełnieniu obowiązków prezydenta Traiana Basescu, który występuje przeciwko "zagarnianiu władzy przez oligarchię"

/AFP

W sobotę 30.000 ludzi manifestowało poparcie dla prezydenta w mieście Krajowa (Craiova).

W wiecu poparcia dla najpopularniejszego rumuńskiego polityka, jakim jest Basescu, wzięła min. udział b. minister sprawiedliwości Monica Macovei; była ona inicjatorką reform antykorupcyjnych, co było jednym z warunków przyjęcia Rumunii do Unii Europejskiej.

19 maja odbędzie się referendum, które ma zdecydować, czy "prezydencka" decyzja parlamentu zostanie utrzymana w mocy.

Zarzucane Basescu przekroczenie konstytucyjnych uprawnień było przyczyną zawieszenia go w funkcjach szefa państwa. 19 kwietnia deputowani stosunkiem głosów 322 do 108 zawiesili Basescu w pełnieniu obowiązków prezydenta.

Opozycyjna partia socjaldemokratyczna zorganizowała w sobotę w Pitesti na południu kraju wiec, na którym b. prezydent Ion Iliescu wzywał do głosowania w referendum przeciwko obecnemu prezydentowi.

Konflikt między Basescu a premierem Calinem Popescu Tariceanu zaczął się w zeszłym roku, kiedy Tariceanu odrzucił propozycję rozpisania przedterminowych wyborów, złożoną przez prezydenta. Próbując przypodobać się wyborcom, Tariceanu oznajmił po tym, że Rumunia powinna wycofać swój kontyngent z Iraku, na co nie zgodził się Basescu, zdecydowanie popierający USA.

Mniejszościowy rząd Tariceanu opiera się w parlamencie na liberałach i mniejszości węgierskiej.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także