Rekin zaatakował 10-latkę. Jej reakcja zdumiewa
Niedzielny wypoczynek na plaży na Florydzie w USA mógł skończyć się dla 10-letniej Jasmine Carney tragicznie, gdy w trakcie kąpieli stanęła oko w oko ze śmiercionośnym rekinem. Ale dziewczynka zachowała zimną krew i pomimo ugryzienia przez bestię, zdołała się uratować. Po kilku dniach od ataku opowiada skromnie ze szpitalnego łóżka: "Walczyłam z rekinem i wygrałam". Lekarze i ratownicy nie mogą się nadziwić, skąd w 10-latce tyle opanowania w sytuacji zagrożenia życia.
Dla 10-letniej Jasmine Carney to miało być zwykłe, spokojne niedzielne popołudnie spędzone z przybraną babcią oraz młodszym bratem, ale w kilka chwil dziewczynka stanęła przed śmiertelnym zagrożeniem.