Egzekucję przerwano po kilkunastu minutach od rozpoczęcia, gdy środek podany 38-letniemu Claytonowi Lockettowi nie zadziałał. Skazany wił się, mamrotał, próbował wstać. - Po rozmowie z naczelnikiem więzienia oraz po stwierdzeniu, że nie wiemy, jaką ilość środka więzień otrzymał, podjąłem decyzję o wstrzymaniu egzekucji. O godzinie 7:06 skazany doznał rozległego zawału serca i zmarł - powiedział Robert Patton, szef służby więziennej w stanie Oklahoma.