Jak wynika z dokumentów sądowych, prokurator generalna domaga się od wezwanych złożenia zeznań i udostępnienia dokumentów "w związku ze śledztwem dotyczącym wyceny nieruchomości posiadanych i kontrolowanych" przez Trump Organization. Prokuratura zarzuca firmie Trumpa, jemu samemu i dwójce jego dzieci, że zaniżali wartość należących do Trump Organization nieruchomości, by płacić niższe podatki i zawyżali ją, gdy ubiegali się o kredyty. Oszustwa podatkowe na kwotę 900 tys. dolarów W lipcu firma Trumpa została oskarżona przez władze stanu Nowy Jork o oszustwa podatkowe na kwotę 900 tys. dolarów.Trwające od blisko trzech lat dwa śledztwa w sprawie Trump Organization są powiązane, ale nie identyczne, a prowadzili je wspólnie Letitia James i prokurator okręgowy Manhattanu Cyrus Vance. Dochodzenie karne prowadzone przez prokuraturę okręgową będzie teraz nadzorował Alvin Bragg, który w sobotę przejął funkcję Vance'a.W grudniu Trump wystąpił do sądu federalnego z pozwem o wstrzymanie dochodzenia prokurator generalnej Nowego Jorku, by nie dopuścić do przesłuchania go i jego rodziny, a także by zapobiec zaangażowaniu James w postępowanie cywilne lub karne przeciwko niemu lub jego firmom. To może skomplikować przyszłość Trumpa Oskarżenie Trump Organization może wpłynąć na relacje firmy z bankami i partnerami biznesowymi oraz skomplikować polityczną przyszłość Trumpa, który rozważa ponowne kandydowanie w wyborach prezydenckich w USA w 2024 roku - skomentował Reuters. Trump Organization zarządza setkami należących do Donalda Trump biznesów, w tym hoteli, pól golfowych, przedsiębiorstw związanych z mediami, marketingiem i nieruchomościami. Gdy Trump był prezydentem USA, zarządzaniem firmą zajmowali się jego synowie: Donald Junior i Eric, a Ivanka pracowała w firmie ojca przed objęciem przez niego urzędu.