Prokuratura w Lublinie wszczęła śledztwo w sprawie szefa CBA
Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez szefa CBA, w związku z utajnieniem przez niego materiałów z postępowania prokuratury Warszawa-Praga dot. afery podsłuchowej.

Poinformowała o tym w piątek rzeczniczka lubelskiej Prokuratury Okręgowej Beata Syk-Jankowska.
Do przekroczenia uprawnień przez szefa CBA miałoby dojść 17 kwietnia tego roku, gdy nadał on klauzulę "poufne" materiałom, wbrew wydanej poprzedniego dnia przez szefa ABW decyzji znoszącej z nich klauzulę tajności. Prokuratura Lubelska będzie badała, czy miał on do tego prawo. W ten sposób mogło dojść do działania na szkodę interesu publicznego.
Śledztwo zostało wszczęte "w sprawie przekroczenia uprawnień w dniu 17 kwietnia 2015 r. w Warszawie przez Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego w związku z pełnioną funkcją poprzez ponowne nadanie klauzuli +poufne+ ustalonym materiałom wbrew wydanej w dniu 16 kwietnia 2015 r. decyzji Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego znoszącej klauzulę tajności z tych materiałów i działania w ten sposób na szkodę interesu publicznego" - głosi komunikat rzeczniczki lubelskiej Prokuratury Okręgowej.
"Jest to postępowania w sprawie, nikomu nie przedstawiono żadnych zarzutów" - podkreśliła Syk-Jankowska.
Lubelska prokuratura powołuje na artykuł 231 par. 1 kodeksu karnego, który przewiduje karę do trzech lat pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
Lubelska Prokuratura Okręgowa w końcu czerwca otrzymała dokumenty wyłączone ze śledztwa dotyczącego afery podsłuchowej prowadzonej przez Prokuraturę Okręgową Warszawa-Praga przeciwko przedsiębiorcy Markowi Falencie. Dotyczą one decyzji szefa CBA Pawła Wojtunika, dotyczącej informacji, skąd Biuro miało nagrania 11 z rozmów podsłuchanych w warszawskich restauracjach. Kopie tych nagrań CBA wcześniej przekazało prokuraturze.