74-letni Rebelo de Sousa stracił przytomność w środę podczas wizyty na Wydziale Nauk Nowego Uniwersytetu w Lizbonie. Kancelaria napisała w oficjalnym oświadczeniu, że "prezydent źle się poczuł i udał się do szpitala Santa Cruz w ramach środka zapobiegawczego". Portugalia: Prezydent Marcelo Rebelo de Sousa zemdlał publicznie. "To odwodnienie" Portugalski tabloid "Correio da Manha" donosi, że rzekomą przyczyną zasłabnięcia głowy państwa było odwodnienie po zjedzeniu lekkiego lunchu. Rebelo de Sousa miał czuć skrajne przemęczenie, zawroty głowy i nudności. Premier Portugalii Antonio Costa powiedział, że rozmawiał z prezydentem osobiście i mimo pobytu w szpitalu był "w dobrym nastroju" i "pełen optymizmu, co do stanu swojego zdrowia". Po kilku godzinach Rebelo de Sousa opuścił szpital "w doskonałym samopoczuciu" - podaje portal portugalresident.com. Wszystkie testy wykazały, że incydent był spowodowany spadkiem ciśnienia krwi, co z kolei miało związek z wyczerpującym harmonogramem w upalny dzień. Podczas konferencji prasowej prezydent przyznał, że lekarze zalecili mu pić więcej wody, "której w sumie prawie nigdy nie pije". To kolejny taki przypadek portugalskiej głowy państwa To już drugi raz, kiedy Marcelo Rebelo de Sousa zemdlał publicznie. Wcześniej zdarzyło mu się to podczas wizyty w sanktuarium Bom Jesus w Bradze w 2018 roku. Medycy stwierdzili wówczas, że prezydent zasłabł po ostrym zatruciu pokarmowym, które doprowadziło również do odwodnienia organizmu. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!