Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Prezydent Czadu krytykuje Macrona. "Pomyliła mu się epoka"

Prezydent Czadu Mahamat Idriss Deby Itno skrytykował Emmanuela Macrona, który stwierdził, że Afryka powinna podziękować Paryżowi za pomoc w zwalczaniu terroryzmu. Zdaniem afrykańskiego polityka z wypowiedzi Francuza "kipi pogarda wobec Afryki i Afrykanów". Słowa Macrona wzbudziły również emocje we Francji.

Emmanuel Macron i Mahamat Idriss Deby Itno
Emmanuel Macron i Mahamat Idriss Deby Itno/Aurelien Morissard/POOL; Denis Sassou Gueipeur/AFP

- Chciałbym wyrazić oburzenie dotyczące niedawnej wypowiedzi prezydenta Macrona, która kipi pogardą wobec Afryki i Afrykanów. Myślę, że pomyliła mu się epoka - ocenił we wtorek Mahamat Idriss Deby Itno.

Prezydent Czadu skomentował w ten sposób poniedziałkową wypowiedź Macrona na naradzie ambasadorów w Paryżu, w której stwierdził, że Francja słusznie interweniowała militarnie w Sahelu (regionie na południe od Sahary będącym tradycyjnie postkolonialną strefą wpływów Paryża), ale przywódcy afrykańscy "zapomnieli za to podziękować".

Francja. Emmanuel Macron w ogniu krytyki za słowa o Afryce

W grudniu 2024 r. Francja rozpoczęła wycofywanie swoich wojsk z Czadu, gdy miejscowe władze zerwały umowę o współpracy obronnej z Paryżem. Czad był dotychczas kluczowym sojusznikiem Zachodu w walce przeciwko dżihadystom w regionie i ostatnim państwem Sahelu, gdzie nadal działali francuscy żołnierze. Wcześniej, po serii przewrotów wojskowych oraz wzroście antyfrancuskich nastrojów w regionie, Francja wycofała swoich żołnierzy z Mali, Burkina Faso i Nigru.

W poniedziałek Macron stwierdził, że reorganizacja sił francuskich w regionie była decyzją Paryża. - Zaproponowaliśmy szefom państw afrykańskich reorganizację naszej obecności militarnej. Ponieważ jesteśmy bardzo uprzejmi, pozwoliliśmy im ogłosić to jako pierwszym - tłumaczył swoim ambasadorom francuski prezydent. - Francja nie miała już tu miejsca, bo nie jesteśmy pomagierami puczystów - dodał.

Słowa Macrona wzbudziły też falę krytyki w samej Francji. We wtorek skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona (LFI) oświadczyła w komunikacie, że wypowiedź prezydenta świadczy o "neokolonialnym paternalizmie, którego nie można tolerować".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Graffiti". Myrcha o zaostrzeniu kar dla kierowców/Polsat News/Polsat News
PAP

Zobacz także