Orkan Darragh to czwarta w tym sezonie burza w zachodniej Europie na tyle silna, że nadano jej imię. Pojawia się kilka tygodni po burzach Bert i Conall, które spowodowały duże zniszczenia. Na szczęście, w przeciwieństwie do Berta, według brytyjskich synoptyków Darragh raczej nie przyniesie opadów deszczu na tyle silnych, by spowodować powodzie, choć przed nimi specjaliści też ostrzegają. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Uziemione samoloty i kaskada opóźnień w Holandii Jak dotąd największe szkody Darragh wyrządził w Holandii. W piątek rano z powodu silnych podmuchów wiatru odwołano 100 lotów z międzynarodowego lotniska Schiphol w Amsterdamie. W ciągu dnia jednak możliwe są kolejne utrudnienia. Władze portu lotniczego radzą pasażerom przygotować się na utrudnienia i liczyć się z kolejnymi odwołanymi lotami. Z powodu złej pogody ucierpiał jednak nie tylko ruch lotniczy. Jak poinformował operator kolejowy ProRail w wielu miejscach kraju dochodzi do sporych utrudnień z powodu zwalonych drzew i gałęzi, które blokują tory. Według ProRail w niektórych miejscach z tego powodu trasy kolejowe są nieprzejezdne. Według państwowego przedsiębiorstwa kolejowego NS to doprowadziło do "kaskady opóźnień" w regionie. W rejonach Duivendrecht, Hilversum, Weesp i Lelystad pociągi odnotowują wiele minut opóźnień i według NS taka sytuacja "utrzyma się przez większość dnia". Silny wiatr powoduje również zagrożenie dla kierowców. Rijkswaterstaat, państwowe przedsiębiorstwo zarządzające siecią autostrad, ostrzega przed niebezpieczeństwem przede wszystkim prowadzących pojazdy wrażliwe na wiatr, takie jak ciężarówki i ciągniki siodłowe z naczepami. Te pojazdy są najbardziej zagrożone na "mostach, przejazdach i wiaduktach. Kierowcom zalecono szczególną ostrożność. Z powodu silnego wiatru Holenderski Królewski Instytut Meteorologiczny (KNMI) wydał żółte ostrzeżenia pogodowe dla północnej połowy kraju. Tam w ciągu dnia prognozowane są podmuchy dochodzące do 90 km/h, a nad morzem nawet do 120 km/h. Darragh psuje mikołajki Brytyjczykom Na Wyspach Brytyjskich zbliżający się do wybrzeża orkan wywołał niepokój w wielu miejscowościach. Odwołano zaplanowane na 6 grudnia uroczystości iluminacji świątecznych dekoracji między innymi w angielskim hrabstwie Shropshire. Z powodu złych prognoz zamknięto też jarmarki bożonarodzeniowe w części Irlandii Północnej. Brytyjska służba pogodowa Met Office wystosowała ostrzeżenia przed silnym wiatrem i deszczem dla dużej części Wielkiej Brytanii. Obowiązują one od czwartku do niedzieli. Synoptycy prognozują porywy wiatru dochodzące do nawet około 130 km/h. W całej Anglii i Walii obowiązują z tego powodu żółte ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Na większości tego obszaru ma wiać przeważnie w okolicach 64-80 km/h, pojedyncze porywy będą silniejsze. Chociaż deszczu nie powinno być tak dużo jak w przypadku burzy Bert, mimo wszystko obowiązują również ostrzeżenia przed podtopieniami. Specjaliści sumę opadów do niedzielnego popołudnia szacują na około 60 mm w części Walii oraz środkowej Szkocji. W pozostałych częściach Wielkiej Brytanii opady mogą wynieść 25 mm. Lokalnie może dochodzić do podtopień. Źródło: BBC, NL Times ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!